Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nielegalna plantacja konopi indyjskiej w lesie

Data publikacji 13.07.2014

Plantację liczącą ponad 70 sztuk sadzonek konopi indyjskiej ujawnili i zlikwidowali łukowscy policjanci. Nielegalna uprawa mierząca nawet do blisko 120 cm wysokości rosła w leśnym zagajniku w gm. Stanin. Miejscowi kryminalni ustalili,do kogo należały rośliny. Właściciele plantacji wpadli w ręce stróżów prawa podczas zorganizowanej zasadzki, kiedy przyszli doglądać swoje sadzonki. Dwaj 18-latkowie odpowiedzą teraz z ustawy o przeciwdziałaniu narkomani. Za uprawę konopi indyjskich grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Plantację liczącą ponad 70 sztuk sadzonek konopi indyjskiej ujawnili i zlikwidowali łukowscy policjanci. Nielegalna uprawa mierząca nawet do blisko 120 cm wysokości  rosła w leśnym zagajniku w gm. Stanin. Miejscowi kryminalni ustalili, do kogo należały rośliny. Właściciele plantacji wpadli w ręce stróżów prawa podczas zorganizowanej zasadzki, kiedy przyszli doglądać swoje sadzonki. Dwaj 18-latkowie odpowiedzą teraz z ustawy o przeciwdziałaniu narkomani. Za uprawę konopi indyjskich grozi im  kara do 8  lat pozbawienia wolności.

Na ślad dwóch  nielegalnych plantacji konopi indyjskiej wpadli kryminalni z łukowskiej komendy przed kilkoma dniami. Uprawa znajdowała się w leśnym zagajniku w gm. Stanin. Sadzonki marihuany rosły sobie pośród leśnych drzew i krzewów.  Jedna z plantacji liczyła 38 sztuk roślin, druga z kolei – 37. Sadzonki miały długość od blisko pół metra do ponad 1,20 cm.  Kryminalni postanowili ustalić do kogo należy ta nielegalna uprawa. Właściciele plantacji wpadli w ręce stróżów prawa podczas zorganizowanej zasadzki, kiedy przyszli do lasu doglądać swoje rośliny. Okazali się nimi dwaj 18-latkowie, mieszkańcy pow. łukowskiego.  

Nielegalna uprawa została zlikwidowana, a młodzieńcy trafili na komendę. Wkrótce odpowiedzą  z ustawy o przeciwdziałaniu narkomani. Za uprawę konopi indyjskich grozi im kara do 8  lat pozbawienia wolności.

KWP Lublin / ik

Powrót na górę strony