Rozbita grupa włamywaczy
Limanowscy policjanci zatrzymali 4 mężczyzn, członków grupy przestępczej, którzy na swoim koncie mają kilkadziesiąt różnego rodzaju naruszeń prawa - przede wszystkim kradzieży oraz kradzieży z włamaniem.
Sprawcy, jak ustalono, działali na terenie powiatu limanowskiego, ale w ich zainteresowaniu były także m.in. powiaty tarnowski i nowotarski. Od sierpnia ub.r. do marca br. policjanci z tych rejonów zanotowali zwiększoną liczbę zgłoszeń kradzieży i kradzieży z włamaniem do samochodów ciężarowych, z których spuszczane było paliwo. Także właściciele licznych punktów skupu złomu oraz okolicznych firm zgłaszali włamania i kradzieże metali nieżelaznych. Straty za każdym razem szły w tysiące złotych. W trakcie prowadzonego postępowania policjanci ustalili, że za wszystkimi tymi przestępstwami stoi ta sama grupa osób.
Na początku września br. funkcjonariusze zatrzymali 4 sprawców, tworzących rodzinno-towarzyską grupę przestępczą. Zatrzymani to mężczyźni w wieku od 16 do 35 lat, mieszkańcy powiatu limanowskiego.
Jak ustalono, sprawcy najczęściej pod osłoną nocy włamywali się do pojazdów ciężarowych, skąd po zerwaniu zabezpieczeń zbiornika paliwa przepompowywali znaczne ilości oleju napędowego. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyźni dopuścili się co najmniej kilkunastu włamań do samochodów, skąd skradli paliwo o łącznej wartości prawie 20 000 zł. Skradzione paliwo najczęściej wykorzystywali do własnych celów, ale nie jest wykluczone, że część skradzionego oleju trafiała do przygodnych nabywców.
Grupa trudniła się również kradzieżą wszelkiego rodzaju przedmiotów wykonanych z metali kolorowych. Łupem padał zarówno złom z punktów skupu, jak również przewody energetyczne. Aby pozyskać przedmioty z metali nieżelaznych (miedzianych, aluminiowych itp.) sprawcy włamywali się np. do punktów skupu złomu, a następnie skradziony towar sprzedawali w takim samym punkcie, ale w innym mieście.
Na swoim koncie sprawcy mają także włamanie do sklepu spożywczego, skąd ukradli alkohol, wyroby tytoniowe, karty do telefonów komórkowych oraz pieniądze z kasy. Straty jakie grupa spowodowała swoją działalnością oszacowano na ok. 40 000 zł.
Do chwili obecnej zarzuca się im dokonanie aż 32 kradzieży z włamaniem i 11 kradzieży, ale jak przyznają policjanci prowadzący to postępowanie, zarzutów może być więcej. Ustalono ponadto, że dwaj członkowie grupy dopuścili się pobicia innej osoby. Są również podejrzani o dokonanie przestępstw narkotykowych. Wobec jednego z zatrzymanych, 35-latka, Sąd Rejonowy w Limanowej zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Okazało się również, że jedna z zatrzymanych osób nieletnich była poszukiwana w celu doprowadzenia do ośrodka wychowawczego.
(KWP w Krakowie / mj)