Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Złamali przepisy ustawy

Data publikacji 08.10.2014

Dwie osoby zostały zatrzymane podczas finałowego meczu żużlowego, który miał miejsce w minioną niedzielę przy ul. Śląskiej w Gorzowie. 24-latek z Gorzowa Wlkp. oraz 52-latek z Gostynia usłyszeli już zarzuty i odpowiadali w trybie przyśpieszonym. Decyzją sądu przez najbliższe dwa lata obaj nie wejdą na żaden stadion w kraju, gdzie odbywa się impreza masowa.

Dwa przypadki złamania prawa podczas imprezy masowej, jaką był finałowy mecz żużlowy pomiędzy drużynami z Gorzowa i Leszna odnotowali gorzowscy policjanci. Zachowania, jakie miały miejsce, zostały zakwalifikowane jako przestępstwo.

Pierwszy z nich dotyczy sytuacji, do której doszło już po ostatnim, 15 biegu. Jeden z kibiców, wbrew zakazowi, odpalił materiał pirotechniczny - racę. Zanim ta zgasła, mężczyzna był już zatrzymany przez policjanta oraz siły organizatora. Okazał się nim 24-letni gorzowianin. Czynności z jego udziałem odbywały się w trybie przyśpieszonym. Dlatego następnego dnia usłyszał zarzuty związane z wnoszeniem na teren imprezy masowej wyrobów pirotechnicznych.

Dzień później (7 października) młody gorzowianin odpowiadał już przed obliczem sądu. Ten orzekł, że 24-latek musi uiścić grzywnę w wysokości 1800 złotych. Ponadto przez najbliższe 2 lata ma zakaz wstępu na wszelkie imprezy masowe, które odbywają się na terytorium RP.

Warto przy tym zaznaczyć, że race podczas finału czarnego sportu w Gorzowie się pojawiły. Ale nie oznacza to złamania prawa. Zgodnie z ustaleniami wyznaczono czas, miejsce oraz osoby, które w ramach oprawy mogą odpalić race. Do nich na pewno nie należał 24-latek odpalający racę w środku sektora pełnego ludzi.

Druga sytuacja dotyczy kibica drużyny przyjezdnej. Ten podczas wejścia na stadion próbował ukryć przed służbami porządkowymi materiały pirotechniczne - dwie petardy hukowo – błyskowe. Łamiąc przepisy ustawy, sam siebie pozbawił możliwości wejścia na stadion i obejrzenia meczu. Podobnie jak gorzowianin, został zatrzymany i osądzony w trybie przyspieszonym. 52-latek z Gostynia również przez 2 najbliższe lata nie będzie mógł wejść na imprezę masową w kraju. Ponadto Sąd orzekł o karze pozbawienia wolności na 3-miesiące w zawieszeniu na dwa lata.

(KWP w Gorzowie / mw)

Powrót na górę strony