Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Areszt dla podejrzanego o serię włamań na terenie Warszawy

Data publikacji 29.12.2014

Ursynowscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o serię włamań do różnych obiektów na terenie Warszawy. Dzięki czujności mundurowych, 36-latek wpadł w ich ręce chwilę po tym, jak wyważył drzwi w barze i ukradł kasetki z pieniędzmi. Okazało się, że Marcin R. może mieć na swoim koncie znacznie więcej takich przestępstw, a zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów w 21 sprawach. Może mu grozić kara do 10 lat więzienia.

Kilka minut po 2.00 w nocy do wszystkich patroli trafił komunikat o włamaniu do lokalu gastronomicznego, przy Alei Komisji Edukacji Narodowej. Z przekazanych informacji wynikało, że sprawca prawdopodobnie odjechał w kierunku ulicy Cynamonowej. Na ulicy Rosoła jedna z ursynowskich załóg patrolowych zauważyła mercedesa, którego postanowili zatrzymać do kontroli. Niestety kierowca nie zareagował na sygnały funkcjonariuszy i skręcił w osiedle przy ulicy Wokalnej. Tam wybiegł z samochodu, po krótkim pościgu został zatrzymany przez mundurowych. Okazał się nim Marcin R.

Policjanci znaleźli w mercedesie dwie szuflady kasetowe, plecak, rękawiczki, latarkę, zestaw kluczy i inne przedmioty. W tym samym czasie inny patrol pojawił się w miejscu, gdzie miało dojść do włamania. Mundurowi ujawnili w barze wyłamany zamek w drzwiach. Niezwłocznie zabezpieczyli miejsce oraz wezwali ekipę dochodzeniowo-śledczą i powiadomili o wszystkim właściciela.

Sprawą zajęli się policjanci z ursynowskiego wydziału zwalczającego przestępczość przeciwko mieniu. Funkcjonariusze dokładnie przeanalizowali podobne zdarzenia, które w ostatnim czasie miały miejsce na terenie Ursynowa. Wszystko wskazywało na to, że zatrzymany 36-latek może mieć z nimi związek. Niezwykle istotny w tych sprawach pozostawał zabezpieczony materiał dowodowy w postaci monitoringu. Policjanci ustalili, że mężczyzna mógł działać już od roku na terenie całej Warszawy i włamywać się do lokali gastronomicznych, sklepów, salonów telefonicznych, kosmetycznych i innych obiektów.

Dzięki pracy policjantów i zebranemu w tej sprawie materiałowi procesowemu, Marcin R. usłyszał zarzuty aż w 21 takich sprawach. Z informacji funkcjonariuszy wynika, że 36-latek włamywał się do tych obiektów wyważając drzwi, a jego łupem padały wszystkie cenne przedmioty, które tam znalazł. Straty, jakie mógł spowodować swoją przestępczą działalnością, sięgają od kilkuset do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Prokurator wystąpił z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie, do którego sąd się przychylił. Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat więzienia.

(KSP / ap)

Powrót na górę strony