Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Grupa kradnąca auta rozbita

Data publikacji 25.11.2007

Współpraca policjantów z trzech województw doprowadziła do rozbicia grupy zajmującej się kradzieżami samochodów na szkodę obcokrajowców. Dotąd zatrzymano cztery osoby i odzyskano 6 skradzionych aut. Złodzieje samochodów trafili tymczasowo do aresztu. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.

Do kradzieży samochodów na szkodę obywateli Niemiec dochodziło od kilku miesięcy na terenie zachodniopomorskiego i lubuskiego, w strefie przygranicznej. Nasi zachodni sąsiedzi chętnie odwiedzają miejscowości tam leżące, chociażby z uwagi na przygraniczne targowiska. Zainteresowaniem złodziei cieszyły się samochody marek Audi i Volkswagen.

Szereg czynności przeprowadzonych przez policjantów z Chojny doprowadziło do wytypowania grupy osób związanej z kradzieżami aut. Trop w tej sprawie prowadził do trzech mieszkańców Kostrzyna Nad Odrą. W zatrzymaniu 21-letniego Mariusza N., 22-letniego Przemysława F. i 30-letniego Dawida W. brali udział policjanci z Chojny, z Gryfina oraz z Komend Wojewódzkich Policji w Szczecinie i Gorzowie Wlkp. Policjanci odzyskali jeden ze skradzionych samochodów Audi coupe cabrio oraz wiele przedmiotów pochodzących z kradzionych aut.

Po pierwszych zatrzymaniach w tej sprawie, dalsze tropy doprowadziły funkcjonariuszy aż do województwa podkarpackiego. W ręce Policji wpadł 70 – letni paser, do którego trafiło kilka skradzionych przez grupę aut.

Zachodniopomorscy policjanci przy współpracy z kolegami z Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie odzyskali cztery kolejne pojazdy - trzy auta marki Audi A4 i jedno Audi B5.

70 – letni mieszkaniec Podkarpacia usłyszał zarzuty umyślnego paserstwa. Prowadzący sprawę zebrali materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie Mariuszowi N., Przemysławowi F. i Dawidowi W. zarzutów kradzieży 8 samochodów oraz trzech usiłowań kradzieży. Cała trójka została tymczasowo aresztowana. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Powrót na górę strony