... to były ćwiczenia
Podłożone bomby radioaktywne w kilku szkołach na terenie Opolszczyzny, ranne osoby, zaginiona nastolatka, terrorysta grożący kolejnym wybuchem - to scenariusz ćwiczeń, jakie zostały przeprowadzone przez policjantów i służby ratownicze na terenie województwa opolskiego. Sytuacja ta była sprawdzianem koordynacji i umiejętności służb Opolszczyzny.
Około godziny 9:00, w szkole przy ul. Licealnej w Opolu dochodzi do wybuchu. Z informacji posiadanych przez służby wynika, że jest to tzw. brudna bomba. Uruchomione zostają procedury radiologiczne. Na miejscu teren jest odizolowany i zabezpieczany przez policjantów. Do działania przystępuje grupa do wykrywania zagrożeń radiacyjnych. Jadą także dodatkowe siły policyjne i pogotowie. Pomocy potrzebuje około 50 osób.
Chwilę wcześniej w Głuchołazach policjanci otrzymują informację o zaginięciu uczennicy liceum. Do działań poszukiwawczych oprócz policjantów włączają się ratownicy OSP Lipki.
Około godziny 10:00 operatorzy numeru alarmowego uzyskują informację o kolejnych dwóch ładunkach w szkołach na pograniczu polsko-czeskim. W wyniku działań policjantów wytypowane zostają dwie placówki oświatowe. Jedna bomba ma znajdować się w szkole zaginionej licealistki przy ul. Bohaterów Warszawy w Głuchołazach. Druga w Licem Ogólnokształcącym przy ul. Kochanowskiego w Głubczycach.
Policjanci sprawdzający tę informację w Głuchołazach, zauważają w obiekcie mężczyznę usiłującego podłożyć ładunek wybuchowy. Szybko ustalają, że to właśnie on stoi za zaginięciem licealistki. Ustalają także, że dziewczyna wcześniej próbowała utrudnić podłożenie ładunku mężczyźnie – wówczas została postrzelona i porzucona w lesie. Do działań włączają się policyjni antyterroryści.
Działania były kolejnym sprawdzianem umiejętności służb przy wystąpieniu skrajnej, trudnej do przewidzenia i opanowania sytuacji kryzysowej oraz skoordynowania ich współpracy. W trakcie ćwiczeń z opolską Policją współdziałały takie podmioty jak: Kuratorium Oświaty, Państwowa Wyższa Szkoła Medyczna w Opolu, Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza OSP Lipki, Pogotowie, Straż Pożarna oraz Urząd Wojewódzki.
Według założeń poszkodowanych w ćwiczeniach było blisko 50 osób, co było dużym wyzwaniem, nie tylko dla służb ratunkowych, ale również policjantów, którzy odbijali poszkodowanych z rąk napastnika.
To jedno z wielu wspólnych przedsięwzięć, podczas których Policja i inne służby doskonaliły swoje umiejętności i podnosiły kwalifikacje.
(KWP w Opolu / mo)
