Nowotarski policjant uratował dziecko z pożaru
26 maja 2015 roku w Nowym Targu na ul. Wojska Polskiego doszło do wybuchu butli gazowej. W wyniku eksplozji obrażeń doznało 12 osób w tym 6 zostało przewiezionych do szpitala w Nowym Targu i Zakopanem.
Do zdarzenia doszło popołudniu. Jeden z patroli policji, który przybył na miejsce jako pierwszy, rozpoczął ewakuację osób mieszkających w klatce, w której doszło do wybuchu. Po ewakuacji mieszkańców z dolnych mieszkań policjanci zmuszeni byli zaprzestać dalszej ewakuacji mieszkańców z wyższych pięter z uwagi na duszący dym i spadający tynk. Policjanci natychmiast rozdzielili się i pobiegli do sąsiednich klatek, aby w dalszym ciągu prowadzić ewakuację. W jej trakcie zauważyli, że na czwartym piętrze na balkonie są osoby pilnie potrzebujące pomocy. Po wybiegnięciu na czwarte piętro policjant nawiązał kontakt z uwięzionymi osobami, kobietą i jej wnuczką. Dym z palących się mieszkań cały czas kierował się w stronę policjantów. Funkcjonariusz zdecydował się, aby wyjść poza barierki balkonu i trzymając się jedną ręką przejął od kobiety dziewczynkę. Niestety z powodu braku odpowiedniego sprzętu, nie mógł z balkonu wyprowadzić kobiety, więc podał jej mokry ręcznik, aby przez niego oddychała oraz poinformował ją, że Straż Pożarna już rozpoczyna akcję ratowniczą. Policjant zniósł dziewczynkę na parter i przekazał ją służbom ratowniczym oraz poinformował strażaków o konieczności ewakuacji kobiety z tego mieszkania.
W wyniku wybuchu i pożaru ciężkich obrażeń ciała doznały dwie osoby (77-letnia kobieta i 52-letni mężczyzna) oraz 19-letni pracownik firmy gazowniczej. Poszkodowane osoby przewieziono do szpitali w Nowym Targu oraz Zakopanem. Na miejscu zdarzenia pomocy medycznej udzielono jeszcze 6 innym osobom, które nie wymagały hospitalizacji.
(KWP w Krakowie / mj)