Właściwe osoby, we właściwym miejscu
Dwaj policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, w czasie wolnym od służby, uratowali życie motocykliście, który brał udział w wypadku na terenie Poznania. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli z pomocą poszkodowanemu, a także zabezpieczyli miejsce zdarzenia drogowego. Pomoc ze strony interweniujących policjantów otrzymała też pasażerka pojazdu, który brał udział w tym samym zdarzeniu drogowym. Gdyby nie zdecydowanie i opanowanie stróżów prawa, skutki tego wypadku drogowego mogłyby być tragiczne.
Sierżant Marcin Hoffmann, który na co dzień pracuje w Wydziale Komunikacji Społecznej Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, wracał wieczorową porą do domu. Na jednej z głównej ulic w Poznaniu zauważył rozbity samochód i stojące na drodze dwie kobiety. Kilka metrów dalej leżał motocyklista. Na miejscu był już drugi z policjantów – post. Arkadiusz Burakowski, funkcjonariusz 3 Kompanii Oddziału Prewencji Policji w Poznaniu. On również był po służbie. Siedząc w domu usłyszał ogromny huk, a gdy wyszedł na balkon zobaczył poszkodowanych w wypadku. Natychmiast przybiegł na miejsce zdarzenia.
Policjanci natychmiast zaczęli udzielać pierwszej pomocy rannemu motocykliście, który był nieprzytomny i miał silny krwotok. Mężczyźni położyli go na plecach, aby nie zadławił się krwią, udrożnili mu drogi oddechowe i ustabilizowali odcinek szyjny. Do przyjazdu karetki, cały czas kontrolowali jego funkcje życiowe, nie dopuszczając poszkodowanego do zadławienia się krwią. Zabezpieczyli również miejsce wypadku tak, aby nadjeżdżające samochody mogły bezpiecznie przejeżdżać obok całego zdarzenia.
Gdy przekazali rannego motocyklistę załodze pogotowia ratunkowego, funkcjonariusze zajęli się pasażerką samochodu. Starsza kobieta była w szoku. Jej również mężczyźni udzielili pomocy przedmedycznej do czasu przyjazdu kolejnej załogi pogotowia.
Gdy sytuacja była opanowana i poszkodowani zostali odwiezieni do szpitala, ratownicy medyczni obecni na miejscu zdarzenia powiedzieli sierż. Hoffmanowi i post. Burakowskiemu, że gdyby nie ich zdecydowana i natychmiastowa pomoc, skutki tego wypadku byłyby tragiczne.
(KWP w Poznaniu / ms)
