Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci w czasie wolnym od służby zatrzymali nietrzeźwych kierowców

Data publikacji 20.07.2016

Dolnośląski policjant w czasie wolnym od służby, podróżując z rodziną samochodem zauważył kierowcę auta, którego styl jazdy wskazywał na to, że może on być pod wpływem alkoholu. W związku z tym funkcjonariusz podjął interwencję i zatrzymał podejrzewanego. Okazało się, że samochodem podróżowali dwaj bracia, którzy mieli po 1,8 promila alkoholu. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Nietrzeźwego kierowcę zatrzymał także posterunkowy z Karczewa, który po służbie wracał do domu.

Do zdarzenia doszło w ubiegły weekend około godz. 14-tej na terenie jednej z miejscowości powiatu wrocławskiego. Dolnośląski policjant w czasie wolnym od służby podróżował z rodziną samochodem. W pewnej chwili zauważył osobowego opla z dwoma mężczyznami w środku. Styl jazdy wskazywał na to, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Obserwowany pojazd zjechał na jeden z leśnych parkingów. Funkcjonariusz zatrzymał podejrzanego. O całym zdarzeniu natychmiast powiadomiono Policję.

Na miejsce przyjechali funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Długołęce. Policjanci zatrzymali wskazane osoby. Od obu mężczyzn była wyczuwalna woń alkoholu, ale początkowo żaden z nich nie przyznawał się do kierowania pojazdem. Ponadto mężczyźni zachowywali się agresywnie i nie chcieli wykonywać poleceń policjantów. W związku z tym, od obu podejrzewanych została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu. 22- i 32-latek z powiatu oleśnickiego trafili do policyjnego aresztu. Po sprawdzeniu wyników okazało się, że obaj mężczyźni w trakcie interwencji mieli po 1,8 promila.

Zatrzymani usłyszeli już zarzuty dotyczące znieważenia policjantów, a jeden z nich dodatkowo odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Przypomnijmy, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem i grozi za to kara pozbawienia wolności do 2 lat.

----

Policjant karczewskiej patrolówki, post. Paweł Filipczak, wracał wieczorem ze służby. W pewnym momencie kierowca fiata poruszającego się przed nim, zjechał z prawego pasa drogi na lewy. Kierujący fiatem nastepnie wrócił na swój pas drogi, jednak po chwili ponownie wykonał ten sam manewr, co chwilę wcześniej. To zaniepokoiło funkcjonariusza. Wyminął pojazd i włączając światła awaryjne zatrzymał się na drodze. Zmusił tym samym kierowcę fiata do zatrzymania.

Post. Paweł Filipczak w trakcie rozmowy z kierowcą od razu wyczuł alkohol. Mundurowy zabrał 52-latkowi kluczyki od samochodu, a następnie wezwał patrol Policji. Kierowca, jeszcze przed przybyciem umundurowanych funkcjonariuszy, usiłował oddalić się z miejsca zdarzenia, ale post. Filipczak nie pozwolił mu na to. Badania stanu trzeźwości 52-latka wykazały, że prowadził on pojazd, mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie.

52-latek prawdopodobnie straci prawo jazdy i usłyszy zarzut za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

(KWP we Wrocławiu / KSP / ms)

Powrót na górę strony