Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Narażał własne życie, by pomóc innym

„Strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia” to fragment roty ślubowania, którą składa każdy policjant. Dlatego też dla asp. szt. Gerarda Gozdek z gubińskiego komisariatu nie jest niczym niezwykłym ratowanie życia człowieka bez względu na zaistniałe zagrożenie. Widząc dym wydobywający się z poddasza kamienicy, pobiegł w kierunku budynku, a następnie wspólnie z jednym z mieszkańców palącego się domu, ewakuował z niego osoby. Nikomu nic się nie stało.

W środę (21 września) dyżurny z gubińskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o pożarze powstałym w jednej z kamienic na terenie miasta. O zaistniałej sytuacji powiadomił straż pożarną. Informację usłyszał asp.szt. Gerard Gozdek, funkcjonariusz Referatu Kryminalnego z Komisariatu Policji w Gubinie, który przebywał w tym czasie w pomieszczeniu dyżurnego. Z uwagi, iż kamienica znajdowała się kilkaset metrów od jednostki, wyszedł przed komisariat sprawdzić sytuację. W pewnym momencie zauważył dużą ilość dymu wydobywającą się z poddasza budynku.

Mając świadomość, że w takiej sytuacji liczy się każda minuta, pobiegł do palącego się budynku, zgłaszając fakt dyżurnemu. Jak się okazało w mieszkaniach były osoby, które natychmiast trzeba było ewakuować. Ponieważ dym coraz bardziej podrażniał drogi oddechowe, a ogień przenosił się na kolejne elementy budynku, funkcjonariusz nie tracąc czasu otwierał drzwi do mieszkań informując o konieczności natychmiastowego opuszczenia kamienicy. W ewakuacji pomógł mu także jeden z mieszkańców, który jako pierwszy zauważył dym wydobywający się z poddasza. W ten sposób, przed przyjazdem służb ratowniczych wyprowadzili sześć osób, których życie było w niebezpieczeństwie.

Na szczęście nikomu nic się nie stało i wszyscy czuli się dobrze. Przybyli na miejsce policjanci z Zespołu Patrolowo – Interwencyjnego zabezpieczyli teren, natomiast strażacy zajęli się gaszeniem pożaru. Ze względu na zły stan kamienicy, mieszkańcy nie mogli powrócić do swojego domu.

(KWP w Gorzowie Wlkp. / ms)

Powrót na górę strony