Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kryminalni zatrzymali fałszywego funkcjonariusza CBŚP i fałszywego wnuczka

Data publikacji 21.10.2016

Za usiłowanie oszustwa metodą „na funkcjonariusza CBŚ” będzie odpowiadał 32-latek z Warszawy. Mężczyzna chciał wyłudzić od starszej kobiety 30 tysięcy złotych. Przeszkodzili mu w tym łukowscy kryminalni, którzy na terenie miasta zatrzymali oszusta. Na najbliższe trzy miesiące z kolei trafił do aresztu 42-latek zatrzymany przez kryminalnych z Elbląga. Prokurator zarzuca mu oszukanie kilkunastu osób na terenie województw warmińsko – mazurskiego i pomorskiego metodą "na wnuczka". Obu zatrzymanym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj, 20.10.br., łukowscy policjanci otrzymali kilka zgłoszeń, z których wynikało, że mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚP może próbować wyłudzić pieniądze mieszkańców miasta. Z przekazanych informacji wynikało, że nieznany mężczyzna kontaktował się telefonicznie z osobami mieszkającymi w Łukowie i informował o rzekomej akcji Centralnego Biura Śledczego Policji, której efektem ma być zatrzymanie oszustów, wyłudzających pieniądze od starszych osób.

Plan oszusta nie powiódł się. Osoby, do których dzwonił fałszywy funkcjonariusz, a także ich najbliżsi, zgodnie z przekazywanymi przez policję apelami, o połączeniach telefonicznych powiadomiły dyżurnego łukowskiej komendy. Dodatkowo pracownica jednego z łukowskich banków skontaktowała się z policjantami, informując o starszej kobiecie, która zgłosiła się do placówki. Informacje, jakie przekazała bankowcom kobieta wskazywały na możliwość działania oszustów wyłudzających pieniądze.

Wszystkie zgłoszenia, a także informacja od pracownicy banku, zostały przekazane łukowskim kryminalnym. Efektem zorganizowanej akcji było zatrzymanie oszusta. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec Warszawy.

Jak ustalili funkcjonariusze, zatrzymany mężczyzna chciał wyłudzić od starszej kobiety 30 tysięcy złotych. Na szczęście przeszkodzili mu w tym stróże prawa. Oszust wkrótce usłyszy zarzuty, a prowadzący postępowanie policjanci ustalą jego wspólników. Sprawdzą też, czy zatrzymany 32-latek ma na swoim koncie inne przestępstwa. W przeszłości był on już karany za kradzieże i rozboje.

* * *

Policjanci aktywnie zajmują się profilaktyką związaną z przeciwdziałaniem oszustwom popełnianym tzw. metodą „na wnuczka". Wykonują także trudną pracę, by wytypować i zatrzymać podejrzanych o taką działalność przestępczą. Podejrzany o nią 42-latek, który kilka dni temu został zatrzymany przez kryminalnych z Elbląga, decyzją Sądu Rejonowego w Elblągu, na najbliższe trzy miesiące trafił do aresztu. Prokurator zarzuca mu oszukanie kilkunastu osób na terenie województw warmińsko – mazurskiego i pomorskiego.

Pokrzywdzonych może być znacznie więcej i nad tym teraz pracują śledczy, którzy badają przypadek 42-latka z Elbląga. Na wniosek policjantów i prokuratora sąd aresztował go na trzy miesiące. Wszystko po to, by zapewnić prawidłowy przebieg śledztwa.

Funkcjonariusze z Elbląga zatrzymali mężczyznę w miniony wtorek,18.10.2016r., w niewielkiej miejscowości pod Lidzbarkiem Warmińskim. Udowodnili mu kilkanaście przestępstw popełnianych metodą „na wnuczka” .

Jego ofiarą padła m.in. elblążanka, która przekazała mu 5 tysięcy złotych. Seniorka w tym przypadku była przekonana, że ratuje wnuczkę z opresji związanej z wypadkiem, który dziewczyna miała spowodować. Ponadto śledczy udowodnili mu dokonanie podobnych przestępstw, między innymi w Lidzbarku Warmińskim, Nowym Mieście Lubawskim, Kętrzynie, Bartoszycach, Ostródzie i Iławie, a także na terenie województwa pomorskiego - w Nowym Dworze Gdańskim.

Śledczy wiedzą, że nie działał sam i dlatego nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Aresztowany 42-latek  był wcześniej karany za kradzieże.

(KWP w Lublinie / KWP w Olsztynie/ ms/ mw)

Powrót na górę strony