Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uprowadzili kolegę dla żartu

Data publikacji 17.03.2017

Łódzcy policjanci przez kilka godzin szukali sprawców uprowadzenia 21-letniego łodzianina. Gdy ich namierzyli, okazało się, że porwanie było koleżeńskim żartem i nikomu nic się nie stało. Teraz autorzy głupiego żartu odpowiedzą za swe zachowanie przed sądem. Grozi im wysoka grzywna.

16 marca 2017 r., po godz.11.00, przypadkowi przechodnie powiadomili dyżurnego łódzkiej policji, że na ulicy Rewolucji 1905 r. trzech zamaskowanych mężczyzn wrzuciło młodzieńca do bagażnika forda focusa i uprowadziło w nieznane. Policjanci rozpoczęli poszukiwania.

Na podstawie fragmentu numeru rejestracyjnego samochodu porywaczy, kryminalni z I Komisariatu KMP w Łodzi wytypowali poszukiwany pojazd i dotarli do jego właścicielki. Okazało się, że fordem jeździ syn kobiety. 20-letni łodzianin znalazł się w rękach stróżów prawa już o godz.14.30. Zaskoczony mężczyzna tłumaczył policjantom, że wraz z dwoma rówieśnikami chciał zrobić kawał 21-letniemu koledze. Młodzieńcy przyjechali autem na ulicę Rewolucji i zamarkowali porwanie kolegi. Pół godziny później tę wersję potwierdził sam „uprowadzony”.

Trójka „porywaczy” była bardzo zaskoczona, że w ich zabawę wmieszała się policja. Zabrakło im wyobraźni, aby przewidzieć, że porwanie człowieka w biały dzień w centrum miasta, nie umknie uwadze przechodniów. Teraz autorzy głupiego żartu odpowiedzą za swe zachowanie przed sądem. Grozi im wysoka grzywna.

(KWP w Łodzi / mw)

Powrót na górę strony