Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dzięki szybkiej i profesjonalnej reakcji policjantów nie doszło do tragedii

Data publikacji 03.07.2017

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Zwoleniu uratowali mężczyznę, który chciał popełnić samobójstwo. Opanowanie funkcjonariuszy oraz profesjonalnie i skutecznie przeprowadzona akcja reanimacyjna pozwoliła na uratowanie 52-latka, który targnął się na własne życie. Policjanci z województwa lubelskiego uratowali trzy osoby, które chciały targnąć się na własne życie. Wśród uratowanych są dwie kobiety oraz mężczyzna, który po kłótni z żoną poszedł do lasu. Policjanci znaleźli go siedzącego na drzewie z pętlą na szyi. Po negocjacjach z policjantami zrezygnował. Do dramatycznej sytuacji doszło też w gm. Susiec, gdzie kobieta powiesił się w stodole. Po podjęciu reanimacji policjanci przywrócili jej funkcje życiowe.

Wczoraj, 02.07.br., około godz. 22 dyżurny zwoleńskiej Policji odebrał telefon. W słuchawce usłyszał męski głos, który informował go, że chce odebrać sobie życie. Dzięki spokojnej rozmowie dyżurnemu udało się dowiedzieć gdzie przebywa mężczyzna. Pod wskazany adres natychmiast został skierowany patrol, który znajdował się najbliżej desperata. Byli to funkcjonariusze z Referatu Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Zwoleniu.

Gdy policjanci przyjechali na miejsce w jednym z pokoi zobaczyli wiszącego mężczyznę i natychmiast go odcięli. Ponieważ desperat nie dawał żadnych oznak życia policjanci przystąpili do jego resustytacji, jednocześnie wzywając karetkę pogotowia.

Dzięki skutecznie i profesjonalnie przeprowadzonej akcji reanimacyjnej policjantom po pewnym czasie udało się przywrócić mężczyźnie funkcje życiowe. Dalsze czynności przejęli ratownicy medyczni, którzy przyjechali na miejsce i zabrali 52-latka do szpitala.

***

Janów Lubelski:

W sobotę, 01.07.br., po południu, dyżurny janowskiej komendy otrzymał informację, z której wynikało że 54-letni mężczyzna po kłótni wyszedł z domu z zamiarem popełnienia samobójstwa. Jak poinformowała żona mężczyzna miał również podcięty nożem nadgarstek jednej ręki. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci. Rozpoczęto poszukiwania mężczyzny.

St. sierż. Paweł Surtel oraz st. sierż. Piotr Rębecki jako pierwsi dojechali na miejsce i odnaleźli mężczyznę w lesie. 54-latek siedział na drzewie z pętlą na szyki przywiązaną do gałęzi. Rozpoczęli rozmowę, przekonując go do zejścia z drzewa. Po chwili na miejsce dojechali również mł. asp. Mariusz Nieściur oraz kom. Piotr Lenart. To dzięki ich wspólnym negocjacjom mężczyzna zszedł z drzewa. W międzyczasie na miejsce zdarzenia wezwano karetkę pogotowia ratunkowego. 54-latek został przewieziony do szpitala.

Tomaszów Lubelski:

Patrol policyjny wczoraj, 02.07.br., rano, został wysłany w trybie pilnym do jednej z miejscowości w gminie Susiec, gdzie jak wynikało ze zgłoszenia, doszło do próby samobójczej. Na miejscu zdarzenia  w stodole na ziemi leżała kobieta.  Obok niej stał członek jej rodziny, który chwilę wcześniej odciął ją ze sznura.

Policjanci sprawdzili czynności życiowe 57-latki i stwierdzili brak oddechu. Starszy sierżant Rafał Łukowski i starszy posterunkowy Wojciech Buczek natychmiast podjęli resuscytację. Później także kontynuowali akcję wspólnie z ratownikami.  Na szczęście udało się przywrócić oddech 57-latce. Mieszkanka gminy Susiec została przewieziona do szpitala.

Opole Lubelskie:

W sobotę, 01.07.br., tuż przed godziną 8.00 dyżurny opolskiej jednostki otrzymał z Centrum Powiadamiania Ratunkowego zgłoszenie o tym, że w jednej z miejscowości w gminie Poniatowa dziewczyna właśnie podcina sobie żyły.

Policjanci na sygnałach jechali do wskazanego przez zgłaszającego miejsca, by pomóc kobiecie. Na miejscu potwierdziły się wszystkie przekazane funkcjonariuszom informacje. Policjanci zastali 21-latkę, na której przedramieniu zobaczyli kilka nacięć nożem. Jak się okazało, kobieta była nietrzeźwa. Kobieta miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Desperatka trafiła pod opiekę ratowników medycznych.

(KWP zs. w Radomiu / KWP w Lublinie/ ig / mw )

Powrót na górę strony