Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

„Zdobyliśmy Elbrus dla Julii i Kacpra”

Data publikacji 08.08.2017

Kielecki policjant – asp. Łukasz Pabian zdobył szczyt góry Elbrus na Kaukazie. Wysokość to 5642 m.n.p.m., jednak cel wyprawy miał o wiele szerszy wymiar. Dzięki temu fundacja Miśka Zdziśka „Błękitny Promyk Nadziei” ufunduje teraz leczenie chorym dzieciom.

Jak informowaliśmy, aspirant Łukasz Pabian, na co dzień pełni obowiązki Naczelnika Wydziału Prewencji w Komisariacie Policji IV w Kielcach. Policyjny mundur zakłada od 12 lat. Jednak niemal każdą wolną chwilę stara się spędzić aktywnie. Jego pasją są wędrówki górskie, skoki spadochronowe, loty paralotnią. Oprócz czynnego uprawiania sportu, na każdym kroku stara się zachęcać do aktywności fizycznej.

W tym roku policjant nawiązał współpracę z Fundacją Misiek Zdzisiek „Błękitny Promyk Nadziei”, która wspiera leczenie chorych dzieci. Fundacja zadeklarowała, że w przypadku zdobycia przez asp. Pabiana najwyższego szczytu Kaukazu, przekaże środki na leczenie 9- letniego Kacpra oraz 5- letniej Julii.

Wyprawa zaczęła się w ubiegłym tygodniu od pewnych niedogodności tj. zagubionego bagażu współtowarzysza wyprawy. Jednak jak przekazał nam funkcjonariusz, dzięki pomocy recepcjonistki z tamtejszego hostelu, udało się go odzyskać i przywiózł go kierowca taksówki. Po sprawdzeniu bagażu, tj. w czwartek 3 sierpnia policjant ruszył do Azau, a dalej do schroniska na wysokości 3750 m.n.p.m., w którym stare cysterny służą za miejsca do noclegu. W pobliżu uczestnicy wyprawy rozbili swój namiot. Następnego dnia podeszli do Skał Pastuchowa, najwyżej położonym miejscu, w którym w miarę bezpiecznie można rozbić obóz. Tam ok. 15.20 zaskoczyła ich burza śnieżna z piorunami. Na skałach był tylko ich namiot i Rosjanina z Samary. Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie. W sobotę po nieprzespanej nocy o godzinie 2.30 czasu lokalnego wyruszyli, by po 4 godzinach i 20 minutach, około godziny 07.50 zdobyć Szczyt Elbrus. Razem z dwoma współtowarzyszami wyprawy dotarli na szczyt.

Kilkumiesięczne treningi i przygotowania nie poszły na marne, bowiem zdobycie upragnionego szczytu wiąże się z pomocą chorym dzieciom.

 

Opr. MT/KM

Źródło: KMP w Kielcach

Zdjęcia: archiwum prywatne Ł.Pabian

Powrót na górę strony