Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci po służbie zatrzymali pijanych kierowców

Data publikacji 25.09.2017

Jechał drogą podporządkowaną wprost na głogowskiego policjanta wracającego samochodem po służbie do domu. Kierowca, jak się okazało, był nietrzeźwy - miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Innego nietrzeźwego kierującego, który miał 2,5 promila alkoholu w organizmie, zatrzymał nowo przyjęty funkcjonariusz z Kielc w czasie wolnym od służby na terenie gminy Zagnańsk. Również policjanci z województwa kujawsko-pomorskiego, będąc po służbie, zatrzymali pijanych kierowców. Jeden z nich miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Głogowski policjant, na co dzień pracujący w ogniwie patrolowo-interwencyjnym, wracał po służbie do domu. Przy jednym z osiedli zauważył pojazd, który jechał drogą podporządkowaną wprost na funkcjonariusza nie stosując się do znaków drogowych. W związku z tym funkcjonariusz zjechał swoim samochodem n pobocze unikając kolizji z mężczyzną, który zatrzymał się zaraz przy sygnalizacji świetlnej. Policjant podbiegł do niego, wyciągając legitymację służbową, wskazując jednocześnie miejsce do zatrzymania obu pojazdów.

Kierowca zgodził się, jednak nie wykonał polecenia i kontynuował dalszą jazdę samochodem. Policjant poinformował oficera dyżurnego głogowskiej komendy o zaistniałym zdarzeniu i podejrzeniu stanu nietrzeźwości kierującego. Mężczyzna zdążył wjechać i zaparkować swój samochód przed swoim domem. Gdy zobaczył policjanta w sposób wulgarny kazał mu opuścić swoją posesję i wykrzykiwał, że nikt mu nic nie zrobi i nic nie udowodni, a teraz jest już u siebie na prywatnym terenie.

50-latek próbował ominąć funkcjonariusza i pójść do domu, jednak został zatrzymany. Na miejscu pojawili się policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Miał ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do głogowskiej komendy, gdzie usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Przypomnijmy, że za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, wysoka grzywna i zakaz sądowy.

***

Zdarzenie miało miejsce w niedzielne popołudnie na terenie gminy Zagnańsk. Nowo przyjęty policjant z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, który od niespełna dwóch miesięcy jest słuchaczem kursu podstawowego, zauważył osobowego volkswagena, którego tor jazdy wzbudził podejrzenia młodego funkcjonariusza. Gdy auto zatrzymało się, mundurowy podszedł do samochodu, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i uniemożliwił kierującemu dalszą jazdę. Zatrzymanym okazał się 41-latek z gminy Zagnańsk. Okazało się, że mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Młody policjant być może zapobiegł tragedii na drodze. Dzięki jego czujności, 41-latek za swoje zachowanie poniesie konsekwencje. Nietrzeźwemu kierowcy grozi teraz do 2 lat więzienia, wysoka grzywna oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.

***

W sobotę 23 września br. funkcjonariusze z Włocławka, Bydgoszczy i Rypina zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Pierwszy z nich wpadł w ręce policji ok. godz. 14.00 na parkingu przed jednym ze sklepów przy ul. Jana Pawła II we Włocławku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że st. sierż. Michał Kaczmarek, w czasie wolnym od służby, zauważył przy kasie klienta, od którego wyczuł silną woń alkoholu. Mężczyzna po odejściu od kasy wsiadł do swojego samochodu i próbował wyjechać z parkingu. Mając podejrzenia co do trzeźwości kierującego, policjant, na co dzień służący w Wydziale Patrolowo-Interwencyjnym włocławskiej komendy, uniemożliwił kierowcy dalszą jazdę, blokując go swoim pojazdem. Pomimo okazania legitymacji służbowej przez funkcjonariusza, kierujący nie reagował na polecenia dotyczące wyłączenia silnika. Policjant natychmiast podjął stosowne działania. Wyłączył silnik i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. W tym samym czasie na miejscu pojawił się sierż. szt. Witold Kujawski z Ogniwa Konwojowego KWP w Bydgoszczy, który pomógł koledze. Pijany kierujący trafił ostatecznie do komendy, gdzie sprawdzono jego stan trzeźwości. Okazało się, że 35-letni mieszkaniec powiatu włocławskiego ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Drugi kierowca został zatrzymany kilka godzin później, ok. godz. 19.00. Policjant Zespołu Ruchu Drogowego rypińskiej komendy, w czasie wolnym od służby, zauważył kierującego motorowerem, który poruszał się bez oświetlenia, chwiał się i jechał całą szerokością jezdni. W pewnym momencie motorowerzysta zjechał na stację paliw i próbował zatankować swój pojazd.

Policjant podszedł do mężczyzny i od razu wyczuł od niego alkohol. Przedstawił się i okazał legitymację służbową. Jednocześnie wezwał policjantów będących na służbie. Wówczas mężczyzna stał się agresywny. Dopiero wspólnie z przypadkowym mężczyzną, który przyszedł pomóc funkcjonariuszowi, obezwładnił agresora i przekazał umundurowanym policjantom.

Kierowcą motoroweru okazał się 39-letni mieszkaniec powiatu rypińskiego. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że w organizmie miał prawie 2 promile alkoholu. Za swój czyn mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia.

Najważniejsze jednak, że policjanci wyeliminowali nietrzeźwych kierujących, co uchroniło ich i innych od tragedii. Na pochwałę zasługuje również mężczyzna, który nie był obojętny i pomógł funkcjonariuszowi z Rypina.

(KWP we Wrocławiu, KWP w Kielcach, KWP w Bydgoszczy / mw / jch)

Powrót na górę strony