Policjanci ostrzegają przed wchodzeniem na lód
Mimo apeli o zachowanie ostrożności na zamarzniętych akwenach, nie brakuje osób, które nie bacząc na niebezpieczeństwo, wchodzą na lodową taflę. Wczoraj dwóch mieszkańców województwa zachodniopomorskiego utopiło się prawdopodobnie po załamaniu się lodu.
Przy obecnych zmiennych warunkach pogodowych poruszanie się po lodzie może okazać się bardzo ryzykowne. Do tragicznych zdarzeń na zamarzniętych jeziorach doszło wczoraj, 19.03.br., w powiecie drawskim i łobeskim. Zginęli dwaj mężczyźni, którzy wędkowali na zamrzniętych jeziorach. Jeden z nich - 49-latek utopił się w jeziorze Czaple w Drawsku Pomorskim. Druga z ofiar to 62-latek, który utonął w czasie połowu ryb na małym zbiorniku wodnym w powiecie łobeskim.
Obecnie mamy czas roztopów. Praktyka pokazuje, że jest to czas kiedy dochodzi do największej ilości nieszczęśliwszych zdarzeń.
Policjanci ostrzegają - na zbiornika wodnych jest warstwa lodu, która szybko nie zniknie ale będzie coraz słabsza i może nie wytrzymać ciężaru człowieka, dlatego nie należy na niego wchodzić. Dorosła osoba w lodowatej wodzie po minucie traci świadomość, po trzech minutach nie ma już siły, by wydostać się samodzielnie z wody. Jeżeli zobaczymy kogoś kto wpadł pod lód, koniecznie zadzwońmy po pomoc!
Zachodniopomorscy funkcjonariusze od początku zimy prowadzą akcje profilaktyczne oraz patrolują tereny przywodne. Dzisiaj, 20.03.br., od rana, patrolowany jest przez funkcjonariuszy z referatu konnego teren jeziora Głębokie na szczecińskim Pogodnie.
(KWP w Szczecinie / mw)
