Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dzięki szybkiej reakcji policjantów nie doszło do tragedii

Data publikacji 26.03.2018

W miniony weekend gdańscy policjanci dwukrotnie brali udział w interwencjach, które uratowały życie dwóm mieszkańcom miasta. Najpierw dzięki wymianie informacji pomiędzy konsultantem ogólnopolskiej Linii Wsparcia ITAKA, a dzielnicowym uratowano 25-letnią kobietę, która po napisaniu pożegnalnego listu zażyła dużą ilość leków. W drugim przypadku policjanci ruchu drogowego poprzez reanimację przywrócili oddech 81-latkowi, który zasłabł na ulicy. Policjanci z Lipna w minionym tygodniu z kolei dwukrotnie interweniowali w stosunku do osób, które próbowały targnąć się na swoje życie.

W miniony piątek, 23.03.br., około godziny 21.30, pod koniec służby dzielnicowego sierż. Emila Marchewki na numer jego telefonu służbowego zadzwoniła konsultantka Ogólnopolskiej Linii Wsparcia z Fundacji ITAKA, z informacją, że drugi z konsultantów rozmawia właśnie z młodą kobietą mieszkającą w rejonie służbowym policjanta, która po napisaniu listu pożegnalnego do najbliższych zażyła nieokreśloną liczbę tabletek nasennych oraz przeciwbólowych. Według konsultanta Linii Wsparcia z kobietą był co raz słabszy kontakt werbalny.

Policjant natychmiast przekazał uzyskaną informację oficerowi dyżurnemu i na sygnale pojechał pod wskazany adres. Podczas przejazdu radiowozem na wysokości ul. Marynarki Polskiej doszło do kolizji drogowej, w wyniku której radiowóz uległ uszkodzeniu i nie było możliwe, aby dojechać nim na miejsce. Dzielnicowy nie czekając na wsparcie kolegów zatrzymał kierowcę skody, który zawiózł go na miejsce zdarzenia i tam asystował mu również podczas interwencji. Policjant po wejściu do mieszkania zastał leżącą na łóżku półprzytomną kobietę, a przed nią wiele pustych opakowań po różnych lekach. Sierżant Marchewka cały czas nawiązywał rozmowę z modą kobietą nie dopuszczając do tego aby utraciła przytomność oraz udzielił jej pomocy przedmedycznej. W tym czasie kierowca skody, który asystował funkcjonariuszowi, zadzwonił po pogotowie. Ratownicy medyczni, którzy przyjechali na miejsce, przewieźli kobietę do szpitala.

Dzięki szybkiej wymianie informacji pomiędzy konsultantami Linii Wsparcia, a dzielnicowym i pomocy osoby postronnej, która udzieliła wsparcia dzielnicowemu, nie doszło do tragedii.

Do kolejnej interwencji policjantów związanej z ratowaniem życia doszło w minioną sobotę, 24.03.br. Wzorowa reakcja mężczyzny oraz natychmiastowa pomoc funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku przyczyniły się do uratowania życia mieszkańcowi miasta. Około godziny 13.15 podczas gdy st.sierż Natalia Wasiłowicz wspólnie z asp. Wojciechem Zarzyckim obsługiwali kolizję drogową, do której doszło przy ul. Jagiellońskiej, podbiegł do nich mężczyzna, który zaalarmował ich o tym, że za blokiem leży nieprzytomny starszy pan. Z relacji świadków wynikało, że 81-latek kilka minut wcześniej spacerował, nagle stracił równowagę i się przewrócił.

W związku z tym, że mężczyzna nie oddychał policjantka zaczęła reanimować 81-latka, aż do czasu przyjazdu pogotowia. Przeprowadzona akcja reanimacyjna zaowocowała przywróceniem funkcji życiowych ratowanemu człowiekowi. Mieszkaniec Gdańska został zabrany do szpitala na odział intensywnej terapii i otoczony specjalistyczną opieką lekarską. Dzięki szybko udzielonej pierwszej pomocy policjantów i służb ratunkowych oraz wzorowej reakcji świadków, którzy wiedząc, że policjanci są w pobliżu poprosili ich o pomoc, życie starszego człowieka zostało uratowane.

***

W piątek, 23.03.br. dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie znajdującym się na rurociągu ciepłowniczym w Lipnie. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Funkcjonariusze na wysokości kilkunastu metrów zastali tam 24-latka, który siedział na kładce rurociągu. Policjanci zaczęli rozmawiać z desperatem i przekonywać go, by zszedł na dół. Kilkunastominutowe starania przyniosły skutek. 24-latek został przekazany pod opiekę lekarza.

Dzień wcześniej, 22.03.br., dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol. Okazało się, że 23-letnia kobieta zdążyła połknąć kilkadziesiąt tabletek i popić je alkoholem. Policjanci natychmiast wezwali karetkę pogotowia, która zabrała kobietę do szpitala.

(KWP w Gdańsku/ KWP w Bydgoszczy)

Powrót na górę strony