Czujni po służbie
Ratowanie ludzkiego życia to najważniejsze zadanie policjanta, niezależnie od tego czy jest na służbie czy nie. Podkom. Paweł Radziewicz w czasie wolnym, pływając na basenie wraz z ratownikiem wyciągnęli z wody tonącego mężczyznę i udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej. Z kolei funkcjonariusz Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego oławskiej komendy wracając prywatnym samochodem do domu po służbie zatrzymał pijanego kierowcę, który najeżdżając na krawężniki stwarzał zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Okazało się, że mężczyzna miał w organizmie 4 promile alkoholu.
We wtorek, 03.04.br., podkomisarz Paweł Radziewicz udał się na basen w Świebodzinie, gdzie regularnie dba o tężyznę fizyczną. Pomimo faktu, że pracuje na stanowisku dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie nadal dba o umiejętności zdobyte na poprzednich stanowiskach. Między innymi był to tzw. kurs policyjnego wodniaka, który przeszedł będąc dzielnicowym. W sezonie letnim nadal pełni służby na wodach powiatu świebodzińskiego jako „wodniak”. Jak sam podkreśla, to właśnie tam nabyte umiejętności pozwoliły mu udzielić profesjonalnej pomocy potrzebującemu. Podczas pokonywania kolejnych długości basenu zauważył, że płynący na sąsiednim torze mężczyzna przez dłuższą chwilę się nie wynurza, a spod wody wydobywały się bąble powietrza. Natychmiastowo zaalarmował ratownika i sam ruszył w kierunku mężczyzny. Wyciągnął tonącego na powierzchnię. Mężczyzna był nieprzytomny. Właśnie tu niezbędna okazała się wiedza nabyta podczas kursu. Po udzieleniu pomocy mężczyzna odzyskał przytomność i został przekazany pod opiekę wezwanego na miejsce Zespołu Pogotowia Ratunkowego. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Podkomisarz Paweł Radziewicz pracuje w policji od 14 lat.
***
Do zdarzenia doszło 02.04.br., około godz. 5.40 przy ul. Małujowickiej w miejscowości Brzeg. Wracając do domu policjant z oławskiej komendy zauważył jak kierujący passatem najeżdża na krawężniki, po chwili uszkadzając opony w swoim samochodzie uderza głową o kierownicę. Zatrzymanym mężczyzną okazał się 23-letni mieszkaniec Opola. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że kierował samochodem mając 4 promile alkoholu w organizmie.
Teraz o losie młodego mężczyzny zdecyduje sąd.
Przypominamy, że zgodnie z polskim prawem za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2. Natomiast w przypadku, gdy kierujący był już wcześniej prawomocnie skazany za takie przestępstwo, kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Pijanemu kierowcy grozi także wysoka grzywna.
(KWP w Gorzowie/ KWP we Wrocławiu / mw)
-
podkom. Paweł Radziewicz z KPP w Świebodzinie -
podkom. Paweł Radziewicz z KPP w Świebodzinie -
podkom. Paweł Radziewicz z KPP w Świebodzinie
