Policjanci ratowali mieszkańców z płonącej kamienicy
Policjanci z lęborskiej komendy brali udział w akcji ratowania ludzi z płonącego domu. Funkcjonariusze jako pierwsi pojawili się na miejscu pożaru domu wielorodzinnego w Lęborku. Narażając własne życie i zdrowie, pomimo płomieni i silnego zadymienia mundurowi wyprowadzili z płonącej kamienicy 7 osób, w tym dzieci, a także zwierzęta domowe. Dzięki szybkiej reakcji lęborskich mundurowych nie doszło do tragedii.
Wczoraj, 01.10.br., kilka minut przed godz. 2.00, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lęborku przyjął zgłoszenie o wybuchu pożaru w jednym z domów wielorodzinnym w Lęborku przy ulicy Pileckiego. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego, którzy po kilku sekundach dotarli tam jako pierwsi. Policjanci od razu otworzyli drzwi wejściowe do bloku i zauważyli płomienie na klatce schodowej. W tym samym momencie mundurowi usłyszeli krzyki i wołanie o pomoc znajdujących się w mieszkaniach ludzi. Policjanci nie czekając na przyjazd innych służb natychmiast weszli do środka i z mieszkania na parterze wyprowadzili cztery osoby, w tym dwoje małych dzieci. Już kilka chwil później na miejsce przyjechał drugi patrol policji, który od razu zajął się udzielaniem pierwszej pomocy poszkodowanym ewakuowanym przez policjantów z budynku. Funkcjonariusze cały czas sprawowali nad poszkodowanymi pieczę do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Po rozmowach z pokrzywdzonymi, kiedy okazało się, że w budynku znajdują się również zwierzęta domowe, policjanci weszli ponownie do środka i wydostali je na zewnątrz.
W trakcie przeprowadzanej przez funkcjonariuszy akcji ratunkowej na miejscu pojawiły się zastępy straży pożarnej oraz pogotowie ratunkowe. Wszystkie służby walczyły z pożarem i udzielały pomocy poszkodowanym. Policjanci nie bacząc na niebezpieczeństwo, weszli również po drabinie do budynku i wyciągnęli z mieszkania jeszcze troje małych dzieci. W trakcie akcji ratowniczej mundurowi cały czas uczestniczyli w ewakuacji osób z budynku oraz udzielali niezbędnej pomocy medycznej poszkodowanym.
Teraz mundurowi wyjaśniają szczegółowo okoliczności zdarzenia, a biegły z zakresu pożarnictwa określi, co było przyczyną wybuchu ognia.
(KWP w Gdańsku / mw)
Dzięki natychmiastowej reakcji mundurowych szybko i sprawnie udzielono pomocy wszystkim poszkodowanym. Pomimo tego, iż policjanci wchodzili w ogień i dym rozprzestrzeniające się w płonącym budynku, na szczęście nie odnieśli oni żadnych obrażeń. Mł. asp. Bartłomiej Świtka, sierż. sztab. Leszek Lewandowski, sierż. sztab. Bartosz Fuczka oraz sierż. sztab. Rafał Kos na co dzień pełnią służbę w referacie patrolowo – interwencyjnym lęborskiej komendy.
