Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uratowali desperatów

Data publikacji 13.11.2018

Szybka reakcja zgłaszającej oraz służb sprawiły, że pomoc dla 33-letniego desperata dotarła w odpowiednim momencie. Zaalarmowani policjanci wyważyli drzwi prowadzące do łazienki, w której zamknął się mężczyzna, próbujący targnąć się na własne życie. Dzięki tym działaniom, przytomny 33-latek został przekazany pod opiekę medyczną. Zgierscy policjanci dostali informację o zaginięciu 47-latka. Z uzyskanych informacji wynikało, że mężczyzna wyszedł z domu, aby najprawdopodobniej odebrać sobie życie. Dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom policjantów nie doszło do tragedii.

Groźnie brzmiący sygnał wpłynął do służb wczoraj, 12.11.br., po godzinie 19. Zgłaszająca informowała dyspozytora, że jej były mąż zabarykadował się w łazience, gdzie miał zamiar targnąć się na życie. Na miejscu oprócz ratowników pojawili się także funkcjonariusze z Komisariatu Policji IV w Kielcach. 33-letni desperat zamknął się w łazience, nie dając możliwości wejścia do jej wnętrza. Ponieważ wszystkie okoliczności świadczyły, że istnieje realne zagrożenie dla życia i zdrowia mężczyzny, policjanci postanowili wyważyć drzwi. Jak się później okazało, ta decyzja pozwoliła na uratowanie życia 33-latka, gdyż desperat już zdołał się okaleczyć. Kielczanin, który w chwili zdarzenia był nietrzeźwy, trafił pod opiekę medyczną.

Dzięki postawie zgłaszającej oraz szybkiej reakcji służb, 33-latek otrzymał pomoc w ostatniej chwili i nic mu już nie zagraża.

***

Policjanci po zgłoszeniu zaginięcia nie czekali nawet chwili. Na poszukiwania mężczyzny od razu ruszyli funkcjonariusze z całego powiatu. Początkowo nie było wiadomo, gdzie 47-latek mógł się znajdować, jednak policjanci zawęzili obszar poszukiwań do rejonu lasów w Grotnikach. Był to strzał w dziesiątkę. Podczas poszukiwań i przeczesywania terenu funkcjonariusze pionu kryminalnego zauważyli małe błyśnięcie światła w gęstwinie leśnej. Policjanci szybko ruszyli sprawdzić źródło światła. Okazało się, że to zaginiony 47-latek przygotowywał się do desperackiego kroku. W rozmowie z policjantami przyznał, że ma problemy osobiste i chce odebrać sobie życie. Ostatecznie, dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom funkcjonariuszy, desperat bezpiecznie trafił do szpitala.

(KWP w Kielcach / KWP w Łodzi / mw / kp)

Powrót na górę strony