Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pracowali nad sprawą także w czasie wolnym od służby

Data publikacji 13.03.2019

Podczas włamania do auta zginęły specjalistyczne narzędzia. Jeszcze tego samego dnia lipnowscy policjanci ustalili, kto może być odpowiedzialny za ten czyn i zatrzymali jednego ze sprawców. Drugi wpadł w ich ręce następnego dnia. Funkcjonariusze choć mieli wolne odwiedzili go w miejscu zamieszkania. Dzięki tym sprawnym działaniom włamywacze nie zdążyli spieniężyć łupów, dlatego już zostały zwrócone prawowitemu właścicielowi.

Podczas włamania do auta zginęły unikatowe narzędzia. Jeszcze tego samego dnia policjanci ustalili, kto może być odpowiedzialny za ten czyn i zatrzymali jednego ze sprawców. Mieli informacje, że drugi z nich jest w domu. Kolejnego dnia, choć mieli wolne dokonali zatrzymania podejrzewanego mężczyzny. Dzięki temu udało się także odzyskać ukradziony sprzęt.
W niedzielę (10.03.19) właściciel skody zgłosił lipnowskim policjantom włamanie do garażu. Przednia szyba auta została wybita, a z wnętrza zginęły specjalistyczne narzędzia: skrzynka narzędziowa do kontroli stanu technicznego gaśnic, a także urządzenie do pomiaru ciśnień oraz wydajności hydrantów zewnętrznych i wewnętrznych. Ich wartość to ok. 6 tysięcy złotych. Dodatkową niedogodnością dla pokrzywdzonego było to, że nie mógł wykonywać pracy zawodowej. 

Jeszcze tego samego dnia kryminalni ustalili, kto może być odpowiedzialny za ich kradzież i zatrzymali jednego ze sprawców. Drugi z podejrzewanych mężczyzn ukrywał się i choć policjanci przypuszczali, że może być w domu, nie otwierał drzwi.

Kryminalni, którzy zajmowali się sprawą, nie odpuścili tak łatwo i zatrzymali mężczyznę kolejnego dnia, w czasie wolnym od służby, gdy ten na chwilę wyszedł przed budynek.

Dwaj mieszkańcy Lipna (45 i 31l.) usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Drugi z nich dodatkowo odpowie za uszkodzenie mienia, którego dopuścił się w przeszłości.

Policjanci odzyskali też narzędzia, które w komplecie zostały już zwrócone właścicielowi.

Powrót na górę strony