Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uprowadzili dla żartu - staną przed sądem

Data publikacji 05.04.2019

Dwaj zamaskowani mężczyźni siłą wciągnęli przechodnia do busa i odjechali - taką informację przekazała policjantom kobieta będąca świadkiem tego zdarzenia w centrum Gorzowa. Postawiona na nogi Policja robiła wszystko, aby jak najszybciej dotrzeć do pokrzywdzonego i ustalić napastników tego zdarzenia. Jak się okazało, porwanie było koleżeńskim żartem i nikomu nic się nie stało. Teraz autorzy głupiego żartu odpowiedzą za swe zachowanie przed sądem.

Jest czwartek 04.04.br., dochodzi godzina 17.00. Na ulicy Obotryckiej w Gorzowie Wlkp. z piskiem opon zatrzymał się bus, z którego wybiegło dwóch zamaskowanych mężczyzn i siłą zaciągnęło do auta przechodnia. Auto równie szybko jak się pojawiło, odjechało. Zaniepokojona tą sceną przechodząca kobieta szybko powiadomiła służby.

Na nogi postawiono wielu policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. Ruszył cały proces wykrywczy - działania w terenie, jak i te z wykorzystaniem systemów policyjnych. Na miejscu przeprowadzono szczegółowe oględziny, aby zabezpieczyć choć najmniejszy ślad, dający jakiś punkt wyjścia na sprawę. Śledczy próbowali też dotrzeć do zapisów monitoringu. W takich sytuacjach liczy się każda minuta, gdyż czyjeś nie tylko zdrowie ale i życie może być zagrożone. Doświadczenie policjantów z Gorzowa szybko pozwoliło na dotarcie do kolejnych informacji. Te zbierane jedna po drugiej poskutkowały przełomem w sprawie. Funkcjonariusze dotarli do auta biorącego udział w tym zdarzeniu. Chociaż było puste, policjanci mieli już wyjście na sprawcę. Poszli za ciosem. Kolejne czynności doprowadziły do ustalenia miejsca pobytu i do napastników. Okazali się nimi dwaj mężczyźni mający 20 i 23 lata oraz 20-letni kierowca busa. Ten ostatni był trzeźwy, dwaj pozostali znajdowali się pod wpływem alkoholu. Policjanci dotarli także do 22-letniego uprowadzonego - także wcześniej spożywającego alkohol. Wówczas okazało się, że uprowadzenie było koleżeńskim żartem jaki mężczyźni zrobili swojemu koledze, który chwilę wcześniej podjął gotówkę z placówki bankowej.

Należy pamiętać, że Policja nie może ignorować takich zgłoszeń, a głupi żart angażuje funkcjonariuszy, którzy w tym czasie nie wykonują innych zadań zapewniających bezpieczeństwo. Teraz autorzy głupiego żartu za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.

(KWP w Gorzowie / mw)

  • idący policjanci
  • idący policjanci
  • idący policjanci
Powrót na górę strony