Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dostałeś SMS z prośbą o dopłatę za przesyłkę? Uważaj to może być oszustwo!

Data publikacji 18.02.2020

Internetowi oszuści coraz chętniej podszywają się np. pod firmy kurierskie i wysyłają SMS-y z linkiem do strony celem dopłaty do przesyłki i tym samym wyłudzają pieniądze z kont bankowych. Ułatwia im to fakt, że komórki nie są szczególnie dobrze zabezpieczone przed atakami. Pewna mieszkanka Legnicy dostała SMS-a z prośbą o dopłatę za przesyłkę w kwocie 0,89 zł. Gdy kliknęła podany w wiadomości link i zrobiła przelew na „brakującą” kwotę, straciła prawie 5 tysięcy złotych. Policjanci apelują o ostrożność, nie klikajmy w linki w wiadomościach czy mailach wysłanych przez nieznane nam osoby, bo może to być forma oszustwa.

Oszuści ciągle modyfikują swoje metody działania i korzystają z każdej nadarzającej się okazji, aby wprowadzić w błąd i wykorzystać zaufanie niczego niepodejrzewających osób. Coraz chętniej podszywają się pod firmy kurierskie i wysyłają SMS-a z informacją o konieczności dopłaty do przesyłki. Zazwyczaj kwota jest bardzo niska w granicach 1 zł. Osoba, która często otrzymuje paczki może niczego nie podejrzewać, być może akurat oczekuje na przesyłkę. W wiadomości podany jest także link, który, może przekierowywać na stronę łudząco podobną do stron operatorów płatności. Tam będzie możliwość podania swoich danych albo danych karty płatniczej. Link może też przekierowywać na kolejną podrobioną stronę, tym razem należącą do banku, gdzie niczego nieświadoma osoba podaje dane do logowania.

Inni oszuści w wiadomości przesyłają link do aplikacji, które infekują telefon. Mogą wyciągać hasła do aplikacji bankowych czy też przekierowywać SMS-y, które umożliwiają im włamanie się na konto bankowe. Telefony są bardzo często na celowniku oszustów. Głównie dlatego, że są znacznie mniej bezpieczne niż komputery osobiste.

W ostatnim czasie ofiarą takiego oszustwa stała się mieszkanka Legnicy, która otrzymała wiadomość SMS z prośbą o dopłatę do przesyłki w kwocie 0,89 zł. Kobieta otworzyła link dołączony do wiadomości SMS po czym dokonała przelewu na „brakującą kwotę”. Jak się później okazało z jej konta nie zniknęła suma 0,89 zł a 4800,89 zł.

Policja apeluje o ostrożność!

Przede wszystkim nie klikajmy w linki w wiadomościach czy mailach wysłanych przez nieznane nam osoby. A jeśli nam się to zdarzy, dokładnie sprawdzajmy, na jakiej stronie się znajdujemy. Czytajmy też dokładnie wiadomości od rzekomych operatorów czy kurierów. Poświęcenie kilku sekund na sprawdzenie, jaką transakcję mamy zaakceptować, może uratować nas przed stratą pieniędzy.

(KWP we Wrocławiu / kp)

Powrót na górę strony