Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymani za wyłudzenie okupu

Data publikacji 15.05.2008

Policjanci zatrzymali dwóch sprawców, którzy usiłowali wyłudzić okup za skradziony samochód. Mężczyźnie nie byli sprawcami kradzieży. Wykorzystali przypadkowo uzyskaną informację o kradzieży auta do własnych celów. Chcieli od właścicielki auta wyłudzić 9 tys. zł za zwrot samochodu. Sprawcom grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

9 maja w godzinach popołudniowych skradziono z ul. Ks. Brzóski w Łodzi samochód dostawczy marki Mercedes Sprinter. Sprawą zajęli się policjanci z sekcji samochodowej komendy miejskiej  w Łodzi. Po trzech dniach do właścicielki auta zadzwonił mężczyzna. Oświadczył on, iż może ona odzyskać samochód pod warunkiem przekazania okupu w wysokości 9 tys. złotych oraz nie informowania o tym fakcie policji. Kobieta nie miała wątpliwości co powinna zrobić. Natychmiast o propozycji poinformowała policjantów prowadzących śledztwo. Dalsze negocjacje z przestępcami prowadzone były pod nadzorem funkcjonariuszy. Kiedy ustalono miejsce, czas i sposób przekazania okupu policjanci zorganizowali zasadzkę. W tym samym czasie druga grupa stróżów prawa prowadziła intensywne poszukiwania skradzionego samochodu.

Do przekazania pieniędzy miało dojść wieczorem w okolicach parku na Zdrowiu. Na gorącym uczynku próby podjęcia okupu w zasadzce zatrzymanych zostało dwóch młodych mężczyzn. W tym samym czasie policjanci poszukujący samochodu odnaleźli go zaparkowanego na osiedlu Retkinia.

Zatrzymani, 24 i 26-letni mieszkańcy Łodzi, nie byli sprawcami kradzieży mercedesa. O tym, że został on skradziony dowiedzieli się w trakcie przypadkowej rozmowy ze swoimi kolegami, którzy to ten samochód ukradli. Postanowili wykorzystać tą informację do wyłudzenia okupu. Nie wiedzieli skąd samochód został skradziony, ani gdzie został ukryty po kradzieży. Usłyszeli nazwę firmy, do której należał. W Internecie odszukali kontakt do właścicielki. O pomyśle wyłudzenia okupu nie powiedzieli swoim kolegom złodziejom.

Ta sprawa jest kolejnym przykładem, iż układanie się ze złodziejami jest nieopłacalne. Oczywiste jest, że gdyby właścicielka samochodu nie współpracowała z policjantami w sprawie okupu, nie tylko nie odzyskałaby samochodu ale dodatkowo straciłaby 9 tysięcy złotych.

Zatrzymani mieli już wcześniej konflikt z prawem. 24-latek karany był za handel narkotykami, jego starszy kolega za kradzież samochodu. Sprawcom grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony