Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dziupla w Wołominie zlikwidowana

Data publikacji 13.06.2008

Zlikwidowana dziupla samochodowa, zabezpieczone trzy samochody, liczne części i akcesoria samochodowe to efekt działań funkcjonariuszy z wołomińskiej samochodówki przeprowadzonych na terenie jednej z posesji w Wołominie. W ręce funkcjonariuszy wpadły dwie osoby podejrzewane o paserstwo, kradzieże, przechowywanie i rozbieranie kradzionych aut na części. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Już od dłuższego czasu policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową rozpracowywali grupę złodziei samochodowych działających nie tylko na terenie Wołomina , ale również w Warszawie i okolicach. Z uzyskanych informacji wynikało, że na jednej z wołomińskich posesji sprawcy mają tzw. "dziuplę", w której przechowują kradzione samochody, rozbierają je na części i przerabiają pojazdy pochodzące z kradzieży.

Wczoraj policjanci z wołomińskiej samochodówki, wkroczyli na teren wytypowanej posesji. Podejrzenia, co do miejsca nielegalnego przechowywania, przerabiania i rozbiórki samochodów pochodzących z kradzieży, potwierdziły się. Praca nad sprawą przyniosła oczekiwane efekty. Funkcjonariusze w części ładunkowej zaparkowanego na posesji dostawczego kia ujawnili pocięte elementy karoserii samochodu peugeot bez numerów identyfikacyjnych, a także dwa samochody osobowe peugeot 206 i fiat punto posiadające ślady przerabiania w miejscach pól numerowych, drzwi do samochodów różnych marek, elementy wyposażenia pojazdów, tabliczki znamionowe od samochodów, poszukiwaną tablicę rejestracyjną oraz komputery służące do kradzieży samochodów.

Policjanci zatrzymali 24- letniego Daniela C. właściciela warsztatu samochodowego, u którego odkryli "dziuplę". Drugi zatrzymany przez kryminalnych to 26- letni Piotr D. Na terenie posesji, gdzie zamieszkiwał policjanci ujawnili silnik i elementy zawieszenia od samochodu peugeot. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Dzisiaj zajmą się nimi wołomińscy dochodzeniowy. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Sprawa ma charter rozwojowy, policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Powrót na górę strony