Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Grupa "Łysego" rozbita

Data publikacji 13.09.2008

Na początku sierpnia w ręce stołecznej Policji wpadł "Łysy", "Maniek", "Janiec" i "Szwed". Teraz wcześnie rano przyszła kolej na "Kulę", "Jasia" i 4 innych członków szajki. Rozbita grupa odpowiedzialna jest za szereg napadów na stacje paliw i sklepy, włamania do restauracji, barów i punktów skupu złomu, które miały miejsce przez ostatnie kilkanaście miesięcy w Warszawie i na Mazowszu. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, rozboje, kradzieże i włamania sąd aresztował większość członków na dwa miesiące.

Od kilku miesięcy policjanci sekcji kryminalnej, dochodzeniowo-śledczej, dw.z przestępczością gospodarczą z Wołomina rozpracowywali grupę przestępczą trudniącą się napadami rabunkowymi w stolicy, okolicznych powiatach i na terenie Mazowsza. Jak wynika z poczynionych ustaleń, szajka działała co najmniej od grudnia ubiegłego roku. Na swoim koncie ma szereg napadów rabunkowych na stacje paliw, stacje LPG, placówki usługowo-handlowe, kradzieże i włamania do restauracji, barów, sklepów, punktów skupu metali kolorowych. Zarzuca się im również kradzieże samochodów i kradzieże paliwa i kradzieże automatów do gier ze stacji benzynowych.

Pierwsze uderzenie w zorganizowaną grupę przestępczą miało miejsce w pierwszych dniach sierpnia. Policjanci z Wołomina przy współpracy z funkcjonariuszami KSP i KGP zatrzymali wtedy czterech jej członków:
26-letniego Krzysztofa O. ps. "Łysy", 29-letniego Mariusza N. ps. "Maniek", 28-letniego Radosława J. ps. "Janiec" i 28-letniego Michała W. ps. "Szwed". W wyniku przeszukań miejsc zamieszkania mężczyzn, policjanci znaleźli min. dwie jednostki broni palnej i amunicję, pochodzące z przestępstw maszyny budowlane, dwa samochody oraz alkohol. Cała czwórka usłyszała wówczas zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz szeregu rozbojów, kradzieży i włamań. Łącznie ogłoszono im wówczas aż 32 zarzuty. Sąd Rejonowy w Wołominie zastosował wobec nich tymczasowy areszt na 2 miesięce.

Na tym jednak nie koniec. Policjanci prowadzący postępowanie wiedzieli, że do zatrzymania pozostały im jeszcze inne osoby zamieszane w działalność przestępczą. Do kolejnego uderzenia przygotowywali się bardzo starannie. Funkcjonariusze z Wołomina zwrócili się też o wsparcie do kolegów z wydziału realizacyjnego KSP i policjantów biura operacji antyterrorystycznych KGP. W czwartek wcześnie rano wkroczyli na kilka adresów w Warszawie i okolicznych powiatach. Zatrzymali 5 członków grupy i pasera. Zatrzymani to: 31-letni Krzysztof K. ps. "Kula", 26-letni Łukasz T., 24-letni Marcin S., 26-letni Artur P. ps. "Jasio", 33-letni Daniel B. i 53-letni Andrzej M., który skupował kradzione przedmioty od grupy przestępczej. Pierwszych pięć osób odpowie za udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz rozboje, kradzieże i włamania. Natomiast Andrzej M. odpowie za paserstwo. Artur P. ps. "Jasio" został objęty policyjnym dozorem a wobec pozostałych zatrzymany sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu.

W trakcie przeszukań miejsc zamieszkania zatrzymanych mężczyzn policjanci odkryli amfetaminę, elektronarzędzia pochodzące z przestępstwa, maszyny budowlane skradzione z placów budowy i forda transita skradzionego z magazynu na warszawskich Bielanach. Zabezpieczono również kilkanaście telefonów komórkowych i kart SIM, wykorzystywanych przez członków grupy do działalności przestępczej.

Po tym, jak w przeszłości Centralne Biuro Śledcze rozbiło największe wołomińskie grupy przestępcze, w ich miejsce próbują powstawać nowe. W okolicach Wołomina, gdzie dzięki policjantom "Dziad", "Klepak" i "Rudy"
zakończyli swój przestępczy proceder, kolejni próbują ich naśladować.

Opisane powyżej działania policjantów z Wołomina są najlepszym przykładem konsekwentnej walki z takimi tendencjami oraz potwierdzeniem zwalczania i przeciwdziałania takim zjawiskom.

  • Andrzej M.
  • Łukasz T.
  • Marcin S.
  • Krzysztof O.
  • Krzysztof K.
Powrót na górę strony