Pedofil wpadł w ręce Biura Spraw Wewnętrznych
31-letni Robert W. podawał się za policjanta, żeby wykorzystać seksualnie 14-letnią dziewczynę. Myślał, że ujdzie mu to bezkarnie. Mylił się. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych KGP w jednym z warszawskich bloków. Mężczyzna był wcześniej notowany za rozbój, w związku z głośną sprawą zabójstwa nastolatka w Warszawie, w 1997 r. Robertowi W. przedstawiono już zarzuty, a sąd aresztował go na trzy miesiące.
Pod koniec stycznia zgłosił się do jednostki Policji świadek informując, że podający się za policjanta nieznany mężczyzna wykorzystywał seksualnie 14-latkę. Tą sprawą zajęli się natychmiast policjanci Biura Spraw Wewnętrznych KGP. Jak ustalili dziewczynka nawiązała kontakt z mężczyzną przez Internet. Pogawędka w sieci zakończyła się spotkaniem w świecie realnym. Niestety, doszło wówczas do przestępstwa - nieletnia została wykorzystana seksualnie. Zastraszona przez mężczyznę dziewczyna nie zdecydowała się poinformować rodziny, ani Policji. Dopiero jej znajomy, który dowiedział się o tym zdarzeniu, natychmiast o całej sprawie poinformował funkcjonariuszy.
Policjanci Biura Spraw Wewnętrznych rozpoczęli operacyjne ustalenie, kim mógł być przestępca. Przeanalizowali połączenia komputerowe, zabezpieczyli i zanalizowali każdy ślad. W ten sposób trafili na trop mężczyzny, który mógł być sprawcą. Funkcjonariusze ustalili miejsce jego zamieszkania. Niestety jak się okazało, od dłuższego czasu mężczyzny pod ustalonym adresem nie było. Policjanci szukali dalej. Zebrane informacje wskazywały, że może on przebywać pod innym adresem w Warszawie.
Funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych obserwowali wytypowany dom i kiedy pojawił się tam 31-letni Robert W. przystąpili do realizacji. Wówczas okazało się, że mężczyzna nie był policjantem i tylko się za niego podawał. Wcześniej był też notowany za rozbój w związku z głośną sprawą zabójstwa nastolatka w Warszawie, w 1997 roku.
W mieszkaniu mężczyzny policjanci zabezpieczyli komputer i korespondencję internetową, która trafiła do ekspertyzy. Robertowi W. przedstawiono już zarzut czynności seksualnych z małoletnią, za co grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd tymczasowo aresztował go na trzy miesiące.
Film Pedofil wpadł w ręce Biura Spraw Wewnętrznych
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Pedofil wpadł w ręce Biura Spraw Wewnętrznych (format flv - rozmiar 1.12 MB)