Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

13-latek bez uprawnień potrącił pieszego

Data publikacji 14.07.2010

Śledczy z Nowego Tomyśla zatrzymali wczoraj 13-letniego kierowcę motoroweru, który nie miał uprawnień, a jadąc wspólnie z 17-letnim kolegą, potracił 56-letniego mężczyznę. Chłopcy po zderzeniu przeciągnęli nieprzytomnego pieszego na pobocze, z jezdni pozbierali plastikowe elementy pojazdu i nie udzielając pomocy rannemu, odjechali z miejsca zdarzenia. Poważnie ranny mężczyzna trafił do szpitala. Nadal walczy o życie.

Do zdarzenia doszło w sobotę po 23.00 na nowotomyskiej obwodnicy. Ofiarę wypadku, nieprzytomnego 56-letniego mieszkańca gminy Zbąszyń, na poboczu zauważył jadący tą drogą kierowca. Powiadomił pogotowie i Policję. Lekarz, który przyjechał na miejsce, stwierdził, że 56-latek jest w ciężkim stanie. Policjanci na miejscu zabezpieczyli ślady, które wskazywały, że pieszy został potrącony.

Rozpoczęto poszukiwania kierowcy. Do działań zaangażowali się również policjanci z nowotomyskiej drogówki. Wspólny wysiłek przyniósł efekty. Okazało się, że pieszego potrącił motorower, za kierownicą którego siedział 13-letni mieszkaniec gminy Nowy Tomyśl. Nastolatka zatrzymano w jego domu. Miał liczne otarcia skóry na dłoniach, łokciach i kolanach. Wyszło też na jaw, że nie posiada odpowiednich uprawnień do kierowania.

Uszkodzony motorower policjanci odnaleźli na posesji obok, u kolegi chłopaka, od którego pożyczył pojazd. Motorower zabezpieczono na policyjnym parkingu do dalszych czynności procesowych. Na tym jednak nie koniec. Funkcjonariusze dowiedzieli się, że z 13-latkiem tego dnia jechał pasażer - jego o 4 lata starszy kolega, który także wpadł w ręce mundurowych.

Obaj zatrzymani tłumaczyli, że w obawie przed konsekwencjami pozbierali z ulicy elementy plastikowe, które odpadły od motoroweru oraz przeciągnęli nieprzytomnego pieszego na pobocze i odjechali.

Wczoraj nieletni usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy rannemu. Dodatkowo 13-latek, odpowie za spowodowanie wypadku, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, i za ucieczkę z miejsca zdarzenia. Zgodnie z kodeksem karnym ten czyn jest zagrożony karą do 12 lat więzienia.

Po wykonaniu wszelkich czynności 13-latek z uwagi na swój wiek został zwolniony i przekazany swojemu opiekunowi. Już niebawem o jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich. Natomiast 17-latek trafił do policyjnego aresztu. Jutro czeka go spotkanie z prokuratorem. On zgodnie z prawem za swój czyn odpowie jako osoba dorosła. Grozi mu nawet 3 lata więzienia.

(KWP w Poznaniu / js)

Powrót na górę strony