Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zlikwidowano dwie linie oczyszczania skażonego spirytusu

Data publikacji 10.02.2011

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali linie technologiczne do oczyszczania skażonego spirytusu - jedną w Pile, drugą pod Wałczem. Zabezpieczyli prawie 50 tys. litrów alkoholu. Celnicy oszacowali, że Skarb Państwa na nielegalnym procederze mógł stracić około 2,8 mln złotych. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę zamieszanego w nielegalny proceder.

Policjanci zweryfikowali informacje o tym, że w północnej części Wielkopolski kwitnie nielegalny alkoholowy biznes. Okazało się, że w Pile oraz w okolicach Wałcza (zachodniopomorskie) funkcjonują dwie oczyszczalnie skażonego spirytusu.

Policjanci z CBŚ, wspierani przez specjalną grupę operacyjną z KWP w Poznaniu, ustalili precyzyjnie miejsca, w których ukryte były urządzenia do oczyszczania. Dokładnie „prześwietlono” także osoby zamieszane w ten proceder. Wszystkie wiadomości zdobyte przez kryminalnych pozwoliły na zorganizowanie akcji likwidacji wytwórni. W tych działaniach wzięły udział dwie grupy funkcjonariuszy Izby Celnej – z Poznania oraz ze Szczecina. Okazało się bowiem, że jedna z oczyszczalni znajdował się w Pile (wielkopolska) a druga koło Wałcza (zachodniopomorskie).
Policjanci CBŚ i celnicy wkroczyli na dwie wytypowane posesje. W Pile, na terenie działającej firmy, w hali magazynowej znaleziono ukryte ciśnieniowe urządzenie filtrujące. Zabezpieczono także ponad 39 tys. litrów spirytusu. W pomieszczeniach gospodarczych drugiej posesji w okolicach Wałcza znajdowała się wydajna kolumna destylacyjna. Zabezpieczono tam także ponad 8 tys. litrów oczyszczonego spirytusu i 40 tys. papierosów bez akcyzy lub z obcymi znakami akcyzowymi.

Obie linie technologiczne służące do oczyszczania alkoholu był zautomatyzowane i nie wymagały nadzoru. Proces ciśnieniowego oczyszczania i powtórnej destylacji pozwalał na uzyskanie czystego 96-procentowego spirytusu. Policjanci podczas przeszukania znaleźli butelki różnego rodzaju i o różnej pojemności. Zdaniem funkcjonariuszy CBŚ spirytus rozlewany do tych butelek mógł trafiać do różnych odbiorców, również do sklepów. Nie wyklucza się, że alkohol był sprzedawany rożnym grupom przestępczym zajmującym się jego dalszą dystrybucją.
Celnicy oszacowali, że Skarb Państwa na nielegalnym procederze mógł stracić około 2,8 mln złotych.

Zatrzymanemu trzydziestolatkowi z województwa zachodniopomorskiego grożą kary przewidziane w kodeksie karnym skarbowym.

(KWP w Poznaniu/js)
 

Powrót na górę strony