Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

W Zielonej Górze trwa szacowanie strat

Data publikacji 04.10.2011

Trwa szacowanie strat spowodowanych wybrykami chuligańskimi, do jakich doszło minionej nocy na ulicach Zielonej Góry. Do policji zgłaszają się kolejni poszkodowani. Kwota zniszczeń może sięgać kilkuset tysięcy złotych.

Krótko po zakończeniu policyjnych działań, związanych z przywróceniem ładu i porządku na ulicach Zielonej Góry, wyjaśniający przebieg wydarzeń śledczy rozpoczęli szacowanie strat spowodowanych nocnymi wybrykami. Do zielonogórskiej komendy zgłaszają się kolejni poszkodowani, jednak już teraz można określić, że wartość zniszczonego mienia może wynieść kilkuset tysięcy złotych.

Najpoważniejsze zniszczenia dotyczą samochodów. Wśród pojazdów uszkodzonych na miejscach zamieszek znalazło się 11 policyjnych radiowozów i kilkanaście innych pojazdów należących do osób prywatnych. Kwota zniszczeń w tym przypadku szacowana jest na ok. 122 tys. zł.

Poważnego uszczerbku finansowego doznał również właściciel salonu samochodowego. W pozostawionych na parkingu nowych samochodach powybijane zostały szyby, pourywane lusterka oraz powgniatana karoseria. Właściciel poinformował policję, że w związku z tym incydentem jego straty przekroczyły 60 tys. zł.

W dalszym ciągu obliczana jest wartość zniszczeń na pobliskiej stacji paliw. Tam uszkodzeniu uległy dystrybutory, wyposażenie stacji, a z ekspozycji zniknęły płyny eksploatacyjne do samochodów. Każde z urządzeń do dystrybucji paliwa warte jest kilkanaście tysięcy złotych. Już pobieżna ocena wskazuje, że zniszczeniu uległo kilka dystrybutorów.

W budynku I Komisariatu Policji wybito 28 szyb i zniszczono zaparkowany tam samochód. To najpoważniejsze ze zniszczeń. Dodać do nich należy również uszkodzone znaki drogowe oraz chodniki, wiaty przystankowe, gazony z kwiatami.

Policjanci wspólnie z prokuraturą ustalają dokładny przebieg wydarzeń oraz starają się dotrzeć do sprawców opisanych zniszczeń. Warto podkreślić, że w wielu przypadkach na straty narażeni zostali przypadkowi mieszkańcy Zielonej Góry.

Winni spowodowania strat muszą liczyć się z odpowiedzialnością. W przypadku umyślnego zniszczenia mienia Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności oraz zakłada również możliwość naprawienia szkody.

(KWP w Gorzowie Wlkp. / mg)

Powrót na górę strony