Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę trafił do aresztu

Data publikacji 10.04.2012

Nawet do 12 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie zatrzymanemu przez trzebnickich policjantów, w związku z podejrzeniem o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Mężczyzna został zatrzymany w miejscu zamieszkania już po kilku godzinach od zdarzenia. W wypadku, do którego doszło na krajowej „piątce” zginęła kobieta, a jej 3–letnia córeczka z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala. Podejrzany po usłyszeniu zarzutów, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.

Zarzuty spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego oraz ucieczki z miejsca zdarzenia, usłyszał 38–letni mieszkaniec gminy Żmigród. Podejrzany został zatrzymany przez policjantów z trzebnickiej komendy powiatowej kilka godzin po wypadku, do którego doszło w miejscowości Małuszyn, na drodze krajowej nr 5. Funkcjonariusze odnaleźli i zabezpieczyli również samochód marki Chrysler, którym podejrzany się poruszał.
 
Szybkie zatrzymanie podejrzanego było efektem między innymi właściwej koordynacji prowadzonych działań przez oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy, informacji uzyskiwanych od świadków oraz dalszych sprawdzeń pozwalających wytypować kierującego, który swoim zachowaniem na drodze, jak wynika z dotychczasowych ustaleń, przyczynił się do zaistnienia wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
 
Z relacji świadków wynika, że zatrzymany mężczyzna jadąc swoim samochodem, wymusił pierwszeństwo na kierującej Skodą Octavią, w efekcie czego kobieta zjechała na przeciwny pas ruchu i zderzyła się z samochodem ciężarowym. Mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia. Kobieta kierująca skodą nie przeżyła wypadku, a jej 3–letnia córeczka z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala. W szpitalu pomocy medycznej udzielono także kierującemu samochodem ciężarowym. W zdarzeniu uczestniczyły jeszcze dwa inne pojazdy, które zmuszone do nagłego hamowania i zjechały do rowu. Na szczęście osobom jadącym nimi nic się nie stało.
 
Policjanci przeprowadzili na miejscu czynności pod nadzorem prokuratury. W czynnościach tych uczestniczył także biegły z zakresu wypadków drogowych. Kierujący chryslerem, który oddalił się z miejsca zdarzenia, został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po usłyszeniu zarzutów, decyzją sądu, na wniosek prokuratury, mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Zatrzymanemu 38-latkowi grozić może kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. W dalszym ciągu badane są szczegółowo wszystkie okoliczności tego wypadku.

(KWP we Wrocławiu /wm)

Powrót na górę strony