Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci z Ozimka uratowali 5-latka

Data publikacji 03.06.2013

St. asp. Mirosław Marciniak i mł. asp. Sławomir Frąk uratowali 5-latka, który wspólnie z rodzicami udał się na spływ kajakowy rzeką Mała Panew. Policjanci z Ozimka szybko i trafnie wytypowali miejsce, w którym chłopiec może przebywać. Zziębniętego wyjęli z rzeki i udzielili mu pierwszej pomocy. 5-latek jest już pod opieką lekarzy. Jego życiu nic nie zagraża.

31 maja około godziny 14.20 z polecenia dyżurnego st. asp. Mirosław Marciniak i mł. asp. Sławomir Frąk udali się w rejon „czarnych dołów” w Krasiejowie.  Ze zgłoszenia wynikało, że na rzece Mała Panew wywrócił się kajak z trzyosobową rodziną.

Jak ustalili policjanci na spływ kajakowy wybrali się 28-letnia kobieta, 33-letni mężczyzna i ich 5-letnie dziecko, wszyscy płynęli w kapokach. Po około 30 minutach spływu, na wysokości Staniszczy Małych, z uwagi na silny prąd rzeki i wysoki nurt kajak skręcił uderzając w rosnące w rejonie wody drzewo. Cała trójka znalazła się w wodzie. Przez około 2 kilometry rodzina płynęła z nurtem rzeki. Po tym dystansie 33-latek wydostał się na brzeg, a chwilę później również 28-letnia kobieta. Niestety nie można było odnaleźć dziecka, które zabrał nurt rzeki.

Policjanci z Ozimka szybko i trafnie wytypowali teren, w którym może przebywać chłopiec. Uczestniczący w akcji funkcjonariusze zauważyli w pewnym momencie płynący przewrócony kajak, przy nim nie było jednak 5-latka.

St. asp. Mirosław Marciniak i mł. asp. Sławomir Frąk, biegnąc w górę rzeki na wysokości mostu przy ul. Młyńskiej zauważyli dziecko w kapoku. Było widać, że chłopiec traci przytomność i łyka wodę. W tym momencie aspirant Marciniak w pełnym umundurowaniu wskoczył do rwącej rzeki i przy brzegu podał 5-latka koledze. Aspirant Frąk wyjął go na brzeg. Chłopiec był przytomny, miał przyspieszony oddech. Policjant udzielił mu pierwszej pomocy. Funkcjonariusze natychmiast udali się pieszo, trzymając na przemian 5-latka na rękach, w rejon OSP w Krasiejowie. Tam przekazali chłopca ratownikom medycznym. Dziecko przewiezione zostało do Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu. Jego życiu nic nie zagraża. Jest pod opieką specjalistów.

(KWP Opole / tk)

Powrót na górę strony