Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprawca fałszywego alarmu zatrzymany na lotnisku

Data publikacji 23.04.2014

Ełccy policjanci na lotnisku w Warszawie przejęli od funkcjonariuszy Straży Granicznej 31-latka deportowanego ze Szwecji. Mężczyzna jest podejrzany o wywołanie fałszywego alarmu bombowego. W styczniu br. 31-latek zawiadomił o podłożeniu bomby w zespole szkół. W czasie akcji ewakuowano 425 osób. W wyniku sprawdzenia obiektu nie znaleziono ładunku wybuchowego. Mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut, grozi mu kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

15 stycznia br. dyspozytor Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Olsztynie odebrał połączenie od anonimowego mężczyzny, który poinformował, że tego dnia o godzinie 13.00 w Zespole Szkół nr 1 w Ełku wybuchnie bomba. Zgłaszający, który został pouczony przez dyspozytora o odpowiedzialności karnej za wywołanie fałszywego alarmu, stwierdził, że jest tego świadomy. W ten sposób stworzył przekonanie o realnym zagrożeniu dla życia i zdrowia wielu osób. Na miejsce natychmiast wysłano funkcjonariuszy prewencji, którzy zabezpieczyli teren,  pogotowie ratunkowe, pogotowie energetyczne, gazowe oraz policyjnych pirotechników, a także funkcjonariuszy Staży Pożarnej i Straży Miejskiej. Z budynku szkoły ewakuowano łącznie 425 osób, w tym 313 uczniów szkoły ponadgimnazjalnej, 51 dzieci oddziału przedszkolnego oraz 61 pracowników placówki. W wyniku sprawdzenia w budynku szkoły nie znaleziono ładunków wybuchowych ani innych niebezpiecznych przedmiotów.

Policjanci pracujący nad sprawą ustalili, że  sprawcą fałszywego alarmu  był 31-letni mieszkaniec Ełku. Z zebranych przez kryminalnych informacji wynikało, że mężczyzna wkrótce po zdarzeniu wyjechał do Szwecji. Stamtąd został deportowany w związku z zakazem wjazdu do tego kraju za wcześniej popełnione tam kradzieże.

Na lotnisku w Warszawie ełccy policjanci przejęli go od funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mężczyzna już usłyszał prokuratorski zarzut. 31-latek tłumaczył, że w ten sposób chciał załatwić swojej koleżance dzień wolny od zajęć szkolnych. Teraz za wywołanie fałszywego alarmu bombowego grozi mu  kara nawet 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.

(KWP w Olsztynie / mj)

Powrót na górę strony