Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Złodziej samochodu zakończył jazdę na drzewie

Data publikacji 13.06.2014

Pod zarzutem kradzieży pojazdu do policyjnego aresztu trafił 38-letni mieszkaniec Sosnowca. Mężczyzna po kradzieży opla z garażu 76-letniego mieszkańca gm. Zamość, po brawurowej ucieczce przed usiłującymi zatrzymać go funkcjonariuszami, w Krasnymstawie rozbił się na drzewie. Obrażenia jakich doznał nie okazały się groźne. Mężczyzna nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania a jego policyjne dosierr pokazało, że w przeszłości wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Dziś 38-latek usłyszy zarzuty.

Wczoraj dyżurny zamojskiej komendy powiadomiony został o kradzieży opla w miejscowości Wysokie. Jak wynikało z zawiadomienia 76-letniego właściciela auta, warty 5 tys.zł pojazd skradziony został wczorajszego popołudnia. Wcześniej właściciele zaparkowali opla w garażu, pozostawiając otwarte drzwi prowadzące do  budynku, a w stacyjce auta kluczyki.

Niedługo po zgłoszeniu, do dyżurnego dotarła informacja, że skradziony pojazd był uczestnikiem zdarzenia drogowego do którego doszło w Krasnymstawie. Jak się okazało, funkcjonariusze z Krasnegostawu otrzymali informację o prawdopodobnie nietrzeźwym kierowcy opla, który zmierzał w kierunku miasta.

Na ul. Lwowskiej w Krasnymstawie funkcjonariusze zauważyli opisywany pojazd i dali kierującemu sygnał do zatrzymania. Kierowca jednak nie zareagował i podjął ucieczkę. Podczas jazdy zmuszał innych użytkowników do hamowania i zjeżdżania z drogi, wymuszał pierwszeństwo i wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Swoją jazdą usiłował zepchnąć z jezdni ścigający go radiowóz. Brawurową ucieczkę kierowca opla zakończył na rogatkach Krasnegostawu. Mężczyzna wjeżdżając na rondo wypadł z niego, po czym uderzył w drzewo zakleszczając się w aucie między pniem drzewa a słupem. Z pomocą, by wydostać uwięzionego w aucie mężczyznę, przybyli strażacy.

Kierowcą opla okazał się 38-letni mieszkaniec Sosnowca. Mundurowi sprawdzając dokumenty auta nabrali podejrzeń co do jego własności i pochodzenia. Wówczas wyszło na jaw, że auto skradzione zostało w miejscowości Wysokie z garażu 76-latka.

38-latek został zatrzymany pod zarzutem kradzieży pojazdu. Wcześniej udzielono mu pomocy ambulatoryjnej. Obrażenia jakich doznał nie okazały się groźne. Od mężczyzny pobrano krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie. Jak ustalili policjanci, człowiek ten nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania, a jego policyjne dossier pokazało, że w przeszłości wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem.

Dziś 38-latek zostanie przesłuchany. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież pojazdu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Lublinie / mw)

Powrót na górę strony