Wpadł, gdy doglądał uprawy
Policjanci Centralnego Biura Śledczego udaremnili wprowadzenie na rynek ponad 30 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości 600 tys. zł. Stróże prawa zatrzymali w Bytomiu 35-letniego mężczyznę w trakcie „doglądania” plantacji konopi indyjskich. Uprawa była ukryta na terenie poprodukcyjnym działającej firmy, co miało zagwarantować bezpieczeństwo i utrudnić jej wykrycie.
W specjalnie przygotowanych i zamaskowanych pomieszczeniach rosło około 200 prawie dwumetrowych krzewów konopi, z których można było uzyskać ponad 10 kg gotowego narkotyku. Pomieszczenia wyposażone były w specjalistyczny sprzęt do uprawy - między innymi w nadmuchy, zraszacze i wentylatory. W innym pomieszczeniu policjanci zabezpieczyli ponad 20 kg narkotyku gotowego do spakowania i dalszej sprzedaży. Czarnorynkową wartość zabezpieczonej marihuany oszacowano na ok. 600.000 złotych.
Jak ustalili policjanci CBŚ, przestępczy proceder trwał od około roku. Zabezpieczony sprzęt i sposób uprawy pozwala przypuszczać, że na rynek narkotykowy z tej plantacji mogło trafić nawet 100 kilogramów środka odurzającego.
Na wniosek śledczych i Prokuratury Rejonowej w Bytomiu, bytomski sąd zastosował wobec zatrzymanego areszt tymczasowy. Za popełnione przestępstwo może mu teraz grozić do 8 lat więzienia.
(KWP w Katowicach / mw)
Film Wpadł, gdy doglądał uprawy
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Wpadł, gdy doglądał uprawy (format flv - rozmiar 7.45 MB)