Aktualności

Podziękowania dla wyszkowskich policjantów, którzy uratowali życie młodego mężczyzny

Data publikacji 10.05.2024

„To, czego dokonali policjanci, wzbudza mój szacunek, podziw i sympatię...” - to fragment podziękowań dla policjantów, które wpłynęły do Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie od jednego z mieszkańców. Policjanci za swoją służbę nie oczekują specjalnych podziękowań, jednak każde miłe słowo wywołuje uśmiech na ich twarzach i jeszcze bardziej motywuje do pracy.

Policjanci służą pomocą zawsze, gdy tylko mogą. Nie oczekują za to specjalnych podziękowań, bo wiedzą, że na tym polega ich służba. Co nie znaczy, że słowa wdzięczności, jakie do nich trafiają, nie robią na nich wrażenia. Szczególnie gdy są to podziękowania płynące prosto z serca jak te napisane przez jednego z mieszkańców. Nie szczędził on słów wdzięczności i wielkiej sympatii do interweniujących policjantów, którzy pod koniec marca 2024 r. nie dopuścili do tego, aby osoba znajdująca się w kryzysie emocjonalnym targnęła się na własne życie. Takie zdarzenia jak te, są trudne nie tylko dla osób, które tej pomocy potrzebują, ale również dla ich bliskich, jak i samych funkcjonariuszy, którzy mierzą się z kryzysową sytuacją, w której każda minuta ma wielkie znaczenie.

"To, czego dokonali policjanci, wzbudza mój szacunek, podziw i sympatię...". W dalszej części listu mężczyzna opisuje profesjonalizm funkcjonariuszy oraz okazany przez nich szacunek do drugiego człowieka. „Jestem pod bardzo, ale to bardzo pozytywnym wrażeniem... bo tamtego feralnego dnia byli nie tylko policjantami, ale też psychologami....i profesjonalistami". Jak opisuje mężczyzna, podziękowania płyną nie tylko z jego serca, ale również serca jego bliskich.

Te piękne słowa skierowane do wyszkowskich policjantów, wywołały na ich twarzach wielkie wzruszenie i bez wątpienia napędziły i zmotywowały do dalszej służby. Dla wyszkowskich policjantów służba to nie tylko ochrona porządku i bezpieczeństwa, ale również pomoc innym, a największą nagrodą jest radość i szczery uśmiech na twarzach osób, którym mogli pomóc.

(KWP zs. w Radomiu / kp)

Powrót na górę strony