Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

25.06.2006: III Mistrzostwa Polski Policji w kolarstwie górskim

Data publikacji 25.06.2006

W tegorocznej edycji w Murowanej Goślinie wzięło udział 51 policjantów i 3 policjantki. Puchar Komendanta Głównego Policji dla najlepszego policjanta zdobył post. Paweł Ogłoziński z Komendy Powiatowej Policji w Opocznie a wśród policjantek już po raz trzeci z rzędu najlepszą okazała się asp. Ewa Karpienia z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

W dniu 25 czerwca 2006 r. w Murowanej Goślinie koło Poznania odbyły się „III Mistrzostwa Polski Policjantów w kolarstwie górskim, Poznań 2006”. Tegoroczne mistrzostwa wzorem lat ubiegłych, przeprowadzono w trakcie trwania jednej z edycji ogólnopolskich maratonów rowerowych, organizowanych przez GG Promotion, która zajmuje się propagowaniem kolarstwa górskiego wśród amatorów. Nie wtajemniczonym warto wyjaśnić, że kolarstwo górskie uprawiane jest także na terenach nie kojarzonych z górami. Trasy zawodów MTB Skoda w Czarnkowie, bikemaratonów w Gdańsku, Otwocku czy Puszczy Kampinoskiej wcale nie są łatwe do przejechania dla przeciętnego rowerzysty. Maraton w Murowanej Goślinie właśnie należał do takich.

W tegorocznej edycji w Murowanej Goślinie wzięło udział 51 policjantów i 3 policjantki. Puchar Komendanta Głównego Policji dla najlepszego policjanta zdobył post. Paweł Ogłoziński z Komendy Powiatowej Policji w Opocznie a wśród policjantek już po raz trzeci z rzędu najlepszą okazała się asp. Ewa Karpienia z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. Najlepszy z przedstawicieli KGP kom. Marcin Skowronek, mistrz Polski z dwóch poprzednich lat, w tym roku został wicemistrzem Polski i zdobył puchar fundowany przez Przewodniczącego Zarządu Głównego NSZZ Policjantów. Wśród policjantek taki sam puchar za zdobycie drugiego miejsca zdobyła post. Ewelina Marczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Za zdobycie trzecich miejsc puchary ufundował Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu a zdobyli je: podkom. Lidia Żybura z WRD Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu a wśród mężczyzn st. post. Łukasz Rycombel z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. Najstarszym wiekiem zawodnikiem biorącym udział w zawodach był podinsp. Eugeniusz Klimowicz z Wydziału Kadr i Szkolenia KWP w Poznaniu zajmując bardzo dobre 29 miejsce, za co otrzymał nagrodę specjalną od Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.

Kilkakrotne trawersy trasy wokół wzgórza Dziewicza Góra (143 m n.p.m.) dały się we znaki tysiącu startujących zawodników. Zjazdy były tak poprowadzone, że wielu uczestników musiało zejść pieszo z uwagi na dużą stromiznę i głęboki piach. Dodajmy do tego 30 stopniowy upał i start o godzinie 11.00. Dodatkowo większość zawodników borykała się z wszechobecnym pyłem i kurzem wznoszonym przez koła jadących z przodu. Z upływem przejechanych kilometrów, stawka zawodników rozciągała się, zatem jechało się jakby bardziej komfortowo. Po zmaganiach z najwyższą górą w Puszczy Zielonka, na 24 kilometrze upragniony bufet. „Zawodowcy” chwytają napoje w czasie jazdy, większość pozostałych zatrzymuje się, uzupełnia bidony, spożywa owoce, batony, polewa się wodą i jedzie dalej.

Kolejne kilometry ubywają trochę szybciej, ale żar lejący się z nieba staje się bardziej nieznośny. Przychodzi kolejny kryzys, kilkadziesiąt minut wysiłku i odwodnienie organizmu od upału. Wypatrywany z utęsknieniem drugi bufet (to dopiero 45 km). Ponowny odzysk sił i "miejsce prawdy" – 54 km, na którym widnieją dwa napisy: w prawą stronę GIGA tzn. dodatkowe 25 km dla chętnych, którzy chcą być sklasyfikowani na dużym dystansie (łacznie 85 km) lub w lewo DO METY. W przypadku policjantów startujących w III Mistrzostwach Polski Policji nie ma wyboru (może to i dobrze?), nasze zawody zgodnie z regulaminem przeprowadzone zostały na dystansie MEGA czyli na 60 km długości. Ci z nas, którzy jechali nieco wolniej mieli okazję dojeżdżać do mety równocześnie z najlepszymi uczestnikami zawodów, którzy pojechali duży dystans czyli w tym samym czasie mieli o 25 km więcej "w nogach". Wreszcie upragniona META.

Pierwsze wrażenia ujęte najkrócej: wycieńczeni, spragnieni picia, ubrudzeni niczym po zabiegu z borowiny, ale szczęśliwi, że pokonali samych siebie (no i niektórych konkurentów). Po kilku minutach zmęczenie odchodzi na plan dalszy a pozostaje satysfakcja. Przyjemnie jest patrzeć na kolejnych zawodników, którzy przyjeżdżają na metę po nas. Znamy ich myśli i odczucia w tym momencie. Wielu z tych, co ukończyli wyścig kibicuje dojeżdżającym. Miło jest czuć się podobnie jak tysiąc innych osób, dla których w ciągu ostatnich kilku godzin najważniejsze było pokonać trasę, czas i siebie.

Warto zaznaczyć, że startujący policjanci reprezentują bardzo wysoki poziom sportowy, zwycięzca 60 kilometrową trasę pokonał w 2 godz. 7 minut i 38 sekund tj. o 33 sekundy dłużej od "cywilnego" zwycięzcy wyścigu. Generalnie był na 9 pozycji wśród 489 sklasyfikowanych na dystansie MEGA. Równie korzystnie wypadły policjantki, najlepsza z policjantek z czasem 3 godz. i 5 minut zajęła 16 pozycję wśród 46 startujących kobiet.

Zawody zakończyły się uroczystą dekoracją zwycięzców. Ci, z którymi rozmawiałem mówili, że wystartują za rok. Od siebie dodam, że na tego typu zawodach amatorskich jest miejsce dla wszystkich chętnych. Ostatni z dojeżdżających do mety zawodników uzyskuje czas 2 do 3 krotnie dłuższy od czasu zwycięzcy. I pierwszy i ostatni mają satysfakcję, ze swych dokonań a oto przecież chodzi.

podinsp.Sylwester Ropielewski




  • 1 Mistrzostwa Polski Policji w kolarstwie górskim
  • 2 Mistrzostwa Polski Policji w kolarstwie górskim
  • 3 Mistrzostwa Polski Policji w kolarstwie górskim
  • 4 Mistrzostwa Polski Policji w kolarstwie górskim
  • 5 Mistrzostwa Polski Policji w kolarstwie górskim
  • 6 Mistrzostwa Polski Policji w kolarstwie górskim
  • 7 Mistrzostwa Polski Policji w kolarstwie górskim
  • 8 Mistrzostwa Polski Policji w kolarstwie górskim
  • 9 Mistrzostwa Polski Policji w kolarstwie górskim
Powrót na górę strony