Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pijani opiekunowie 5-latki

Data publikacji 21.04.2008

Jeden anonimowy telefon do grodziskich policjantów być może zapobiegł nieszczęściom jakie mogły spotkać 5-letnią Wiktorię. Matka zostawiła dziewczynkę na noc pod opieką kompletnie pijanego wujka. Mieczysław G. z wynikiem 1,7 promila alkoholu w organizmie trafił do policyjnej celi, a dziecko do rodziny zastępczej. Nieodpowiedzialnymi opiekunami zajmie się teraz sąd rodzinny.

Było już po północy, gdy dyżurny komendy w Grodzisku odebrał telefoniczną informację o nietrzeźwym opiekunie 5-letniego dziecka. Już po kilku minutach do drzwi mieszkania zapukali policjanci. Mundurowi nie musieli długo potwierdzać informacji od anonimowego mieszkańca. Odór alkoholu i utrudniony kontakt z mężczyzną, pod opieką którego znajdowała się mała dziewczynka wyjaśniał wszystko. Jedyne co udało się ustalić funkcjonariuszom to miejsce pracy matki dziecka. Niestety po sprawdzeniu zakładu, w którym miała przebywać kobieta okazało się, że wszyscy pracownicy wyszli kilka godzin temu.

Policyjny patrol nie czekał na powrót matki do domu. Nietrzeźwy mężczyzna trafił natychmiast do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu wyjaśni dlaczego w takim stanie opiekował się dzieckiem. Dla 5-letniej Wiktorii, która policjantkę z patrolu już nazywała swoją ciocią, funkcjonariusze musieli znaleźć bezpieczne schronienie. Po kilku telefonach do placówek opiekuńczych, dziewczynkę zadeklarowała się przyjąć pod swój dach rodzina zastępcza z Żyrardowa.

Godzinę później na policjantów czekała jeszcze jedna niespodzianka. Do komendy przyszła bardzo zdenerwowana matka Wiktorii. Po chwili funkcjonariusze poznali powód wzburzenia. Gdy kobieta wróciła z pracy, o godz. 1 w nocy, w mieszkaniu nie zastała swojej córeczki ani Mieczysława G., który miał się opiekować dzieckiem. Kiedy matka została poinformowana o sytuacji w jakiej znalazła się jej 5-letnia córeczka, natychmiast zażądała oddania jej dziecka. Pewnie rano byłoby to możliwe, gdyby nie wynik, jaki podczas badania stanu trzeźwości pani G. wskazywał alkomat. Nieodpowiedzialna matka chciała zajmować się dzieckiem mimo ponad promila alkoholu w organizmie.

O zachowaniu matki i wujka już dowiedział się sąd rodzinny. Od decyzji tej instytucji będzie zależał dalszy los Wiktorii i jej opiekunów.

Powrót na górę strony