Okradał Warszawiaków "na śpiocha"
Kryminalni z Bielan zatrzymali złodzieja mieszkaniowego. 24-letni Krzysztof G. okradał mieszkania wykorzystując to, że drzwi lokalu nie były zamknięte na klucz. Młody mężczyzna skradł laptopy, przenośną pamięć, pieniądze i dokumenty. Policjanci ustalają teraz, czy sprawca nie ma na koncie jeszcze innych przestępstw. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawa swój początek miała kilka tygodni temu. Wtedy to doszło do pierwszej kradzieży z mieszkania przy ulicy Rudnickiego. Kilka dni później okradziono lokal przy ulicy Kochanowskiego. Jak ustalili policjanci obecni na miejscu zdarzenia, sprawca wybierał lokale, w których drzwi nie były zamknięte na klucz. Jeśli mieszkanie było otwarte, a domownicy byli zajęci lub nie słyszeli intruza, wtedy złodziej zabierał najcenniejsze rzeczy i szybko się oddalał.
Policjanci prowadzący sprawę założyli, że te kradzieże mogą być dokonane przez tą samą osobę. Po dokładnej analizie materiałów wytypowali złodzieja. Krzysztof G. został zatrzymany.
24-latek usłyszał już zarzuty za kradzież mienia. Za czyny których się dopuścił grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.