Podziękowanie dla orzeskiego policjanta
Jedna z mieszkanek Ornontowic padła ofiarą internetowego oszusta. Przestępstwo zgłosiła w miejscowym komisariacie, a po kilkunastu tygodniach utracone pieniądze wróciły na jej konto. Kobieta podziękowała policjantom za okazaną pomoc i przestrzega innych przed plagą sieciowych pułapek.
"Serdeczne podziękowanie dla policjantów komisariatu w Orzeszu za trud włożony w rozwiązaniu sprawy oszustwa. Mozolną pracę, która doprowadziła do zwrotu zawłaszczonych pieniędzy. Podziękowanie kieruję szczególnie w kierunku aspiranta Brząkalika, który nie zbagatelizował sprawy i nie czynił aluzji odnośnie mojej naiwności".
Tymi słowami, w mailu przesłanym do Komendanta Powiatowego Policji w Mikołowie, zwróciła się mieszkanka Ornontowic, której udało się odzyskać utracone w wyniku internetowego oszustwa pieniądze. 47-latka w listopadzie ubiegłego roku, na jednym z portali sprzedażowych postanowiła dokonać zakupu gier na konsolę. Środki pieniężne przelała na wskazane w ogłoszeniu konto, jednak towaru nigdy nie otrzymała. W grudniu zgłosiła się do orzeskiego komiasariatu z nadzieją, że uda się odzyskać pieniądze.
Zawiadomienie w sprawie przyjął i prowadził później całe dochodzenie policjant z 12-letnim stażem służby - młodszy aspirant Szymon Brząkalik. To właśnie o nim pisała do komendanta kobieta. Okazało się bowiem, iż po wielu czynnościach wykonanych w sprawie, pewnego dnia na konto pokrzywdzonej wpłynęła kwota, którą mieszkanka Ornontowic wpłaciła na rachunek oszusta.
Swoim doświadczeniem 47-latka pragnie podzielić się z innymi, bo Internet pełen jest pułapek. Nie ma dnia, by do jednostek Policji nie wpływały informacje o oszustwach, które mają miejsce w sieci. Przestępcy wykorzystują każdą okazję i na różne sposoby usiłują naciągnąć swoje ofiary, w efekcie czego pokrzywdzeni tracą nieraz ogrome sumy pieniędzy.
Policjanci po raz kolejny apelują o wzmożoną czujność i rozsądek przy wszelkiego rodzaju internetowych transakcjach. Podkreślają jednak, by spraw podobnych do opisanej nie bagatelizować i nie czuć wstydu czy obawy przed zgłoszeniem tego policjantom. Każdy bowiem najmniejszy sygnał jest dla nas istotny, a każda ze spraw traktowana bardzo poważnie.
(KWP w Katowice/ mw)