Aktualności

Myślały, że korespondują z amerykańskimi żołnierzami. Straciły ponad 390 tys. zł

Data publikacji 22.05.2025

Oszust podający się za amerykańskiego wojskowego lekarza wykorzystał dobroć i łatwowierność 60-latki z powiatu górowskiego. Złapana w sieć kłamstw kobieta przekazała przestępcy ponad 340 tys. zł. Z kolei blisko 50 tys.zł straciła mieszkanka powiatu biłgorajskiego, która uwierzyła w internetową miłość. „Amerykański żołnierz” przebywający na misji w Syrii zapewniał ją o swojej miłości i rozwijał wizję wspólnej przyszłości. Szybko jednak okazało się, że ma finansowe kłopoty. Kobieta chcąc mu pomóc przekazała oszustowi pieniądze. Zamiast wizji wspólnej przeszłości teraz jest wielkie rozczarowanie. Apelujemy o zachowanie ostrożności i zdrowego rozsądku w kontaktach z nieznajomymi.

Jedną z metod przestępców jest oszustwo „na amerykańskiego żołnierza”. Oszust wyszukuje w Internecie samotne osoby, po czym nawiązuje z nimi kontakt. Posługując się zdjęciami z sieci podaje się za amerykańskiego żołnierza, który aktualnie jest poza granicami swojego kraju. Poprzez regularny kontakt i przedstawianie fałszywych historii z życia, zdobywa zaufanie ofiary, a następnie prosi o pomoc finansową, np. na zakup biletu lotniczego lub pomoc w ciężkiej sytuacji życiowej. Gdy ofiara oszustwa prześle pieniądze na konto przestępcy, kontakt się urywa i ta zostaje bez „ukochanego” i bez pieniędzy.

Do podobnego przestępstwa doszło na terenie powiatu górowskiego. 60-letnia kobieta za pośrednictwem znanego portalu społecznościowego poznała mężczyznę, który podawał się za amerykańskiego lekarza wojskowego, pełniącego misję w Afganistanie. Pokrzywdzona korespondowała z rzekomym 61-letnim wdowcem za pośrednictwem komunikatorów internetowych. W pewnym momencie, gdy adorator zdobył jej zaufanie, zakomunikował, że wysłał do niej paczkę z wszystkimi oszczędnościami oraz wartościowymi rzeczami na przechowanie, bo jak twierdził „nie ma nikogo bliższego od niej”. Kobieta po pewnym czasie otrzymała wiadomość, że paczka została zablokowana na lotnisku w Londynie z uwagi na znajdującą się wewnątrz gotówkę. Zażądano od kobiety wpłaty określonej kwoty pieniędzy, by przesyłka mogła zostać przekazana dalej. Amerykański adorator poprosił swoją wybrankę, by wpłaciła żądaną kwotę, gdyż tylko tak rzekomo nie straci wysłanych do niej oszczędności. Po wpłacie pieniędzy żołnierz zniknął i zerwał kontakt z kobietą, a żadna paczka oczywiście do niej nie dotarła. W wyniku oszustwa 60-latka w okresie od listopada 2024 roku do 25 kwietnia 2025 roku straciła ponad 340 tys. zł! Policjanci przestrzegają przed znajomościami zawieranymi przez Internet.

Do oszustwa "na amerykańskiego żołnierza" doszło również w powiecie biłgorajskim. Do policjantów zgłosiła się 43-latka, która została oszukana. Z jej relacji wynikało, że w kwietniu tego roku za pośrednictwem Internetu poznała mężczyznę. Korespondowali ze sobą za pośrednictwem komunikatora. Nowy znajomy twierdził, że jest „amerykańskim żołnierzem”, który obecnie służy w Syrii. Mężczyzna pisał do 43-latki, że ją kocha i odejdzie na emeryturę, a następnie razem będą mogli zamieszkać w Polsce.

Niestety bardzo szybko poinformował kobietę, że ma kłopoty finansowe i nie ma mu kto pomóc. Następnie do 43-latki napisał „dowódca” mężczyzny, który oświadczył, że jeżeli chciałby by jego podwładny do niej przyjechał, to musi wykonać przelew pieniędzy na załatwienie niedokończonych spraw w wojsku oraz wyrobienie odpowiednich dokumentów. Kobieta zgodziła się i na wskazane konto przesłała dwie różne kwoty. Zaraz potem została poproszona o opłacenie „żołnierzowi” biletu z Damaszku do Lublina, więc wykonała następny przelew. W kolejnej korespondencji otrzymała informację, że jej ukochany został zatrzymany na lotnisku w Warszawie i jeżeli nie uiści kolejnych opłat, to mężczyzna trafi do więzienia. Kobieta wciąż wierząc w internetową miłość wysłała przelew. Następnie otrzymała informację, że z uwagi na problemy w banku pieniądze nie doszły. W związku z tym ukochany poprosił ją o przesłanie mu kart podarunkowych. 43-latka przystała na jego prośbę i kupiła kilkanaście kart, które sfotografowała i przesłała mu ich zdjęcia.

Mężczyzna pomimo „otrzymania pomocy” wciąż prosił o pieniądze. Kiedy kobieta poinformowała go, że nie ma już gotówki, poprosił ją o zaciągnięcie pożyczki. 43-latka nie zgodziła się jednak na tę prośbę. Postanowiła natomiast pójść do banku aby wyjaśnić rzekome problemy z wcześniejszymi przelewami. Kiedy opowiedziała w banku całą historię pracownicy poinformowali ją, że najprawdopodobniej padła ofiarą oszusta i polecili jej zgłosić sprawę policji.

W efekcie manipulacji oszustów 43-latka straciła prawie 50 tys. zł.

Apelujemy o zachowanie ostrożności i zdrowego rozsądku w kontaktach z nieznajomymi. Pamiętajmy, by zawierając nowe znajomości przez Internet być ostrożnym. Zwłaszcza jeśli poznana osoba prosi nas o pieniądze. Oszuści działają według pewnych schematów. Zazwyczaj unikają rozmów telefonicznych. Unikają też wskazywania miejsc, z których pochodzą, ich konta na profilach społecznościowych nie zawierają żadnych informacji osobistych, zdjęć z rodziną, miejsca pracy, zamieszkania. Poprzez regularny kontakt i przedstawianie fałszywych historii z życia zdobywają zaufanie ofiary, a następnie proszą o pomoc finansową na zakup biletu lub na pokrycie opłat za przesłanie paczki. Oszuści cały czas też modyfikują swój sposób działania i nie mają skrupułów. Fikcyjne relacje potrafią utrzymywać miesiącami tylko po to, żeby wyłudzić od nas pieniądze. Dlatego też tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ich ofiarą. Nie dajmy się oszukać!

(KWP we Wrocławiu, KWP w Lublinie / mw)

Powrót na górę strony