Chciał zaimponować młodszym kolegom
Data publikacji 06.10.2006
Tarnobrzescy policjanci ustalili ucznia gimnazjum - sprawcę fałszywego alarmu bombowego. Piętnastolatek, by nie zostać zidentyfikowanym, zadzwonił na nr 997 z budki telefonicznej. Mimo to, już kilka godzin później policjanci byli na jego tropie. Następnego dnia dysponowali dowodami, które dały podstawę do zatrzymania sprawcy.
W związku z alarmem we wtorek ewakuowano uczniów i nauczycieli ze szkoły. Przez kilka godzin sprawdzano budynek. W działania zaangażowali się policjanci, straż pożarna i ratownicy medyczni. Bomby nie znaleziono. Natychmiast też przystąpiono do poszukiwań "żartownisia". Efektem wspólnej pracy policjantów i kierownictwa szkoły było szybkie ustalenie sprawcy. Nazajutrz został zatrzymany.
Postawiono mu zarzut z art. 190 to jest o kierowanie gróźb karalnych. Z jego wyjaśnień wynika, że nie miał w tym dniu żadnego sprawdzianu, ani też innego powodu dla takiego bezmyślnego działania. Chciał popisać się odwagą przed młodszymi kolegami z I klasy.
Za te popisy odpowie przed sądem rodzinnym. Jego rodzice poniosą konsekwencje finansowe, pokryją koszty działania służb ratowniczych.