Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oszusci w rękach policji

Data publikacji 16.02.2012

Płacili za kupowane telefony rulonem banknotów, w którym zamiast „setek” znajdowały się „dziesiątki”. Oszukali kilka osób na kilka tysięcy złotych. Wpadli przy kolejnej transakcji, teraz odpowiedzą przed sądem.

Policjanci 1 komisariatu w Krakowie jeszcze pod koniec ubiegłego roku zaczęli otrzymywać zgłoszenia o oszustwach dokonywanych przy transakcjach kupna - sprzedaży drogich telefonów komórkowych. Przeanalizowanie tych zgłoszeń doprowadziło funkcjonariuszy do wniosku, że oszustwa są dokonywane przez tego samego sprawcę. Za każdym razem sposób działania był ten sam – do osób, które na portalach aukcyjnych oferowały do sprzedaży konkretny model telefonu, zgłaszał się potencjalny nabywca, który wykazywał zainteresowanie ofertą i umawiał się na sfinalizowanie transakcji we wskazanym miejscu w Krakowie. Po obejrzeniu telefonu i wynegocjowaniu ceny wyjmował z kieszeni zwinięte w rulon banknoty, które wręczał sprzedającemu jako zapłatę. Prosił o przeliczenie pieniędzy – wówczas, za każdym razem, okazywało się, że w rulonie brakuje 100 złotych. Przepraszając za roztargnienie, nabywca dokładał brakujący banknot i wręczał ponownie rulon sprzedającemu, który już nie przeliczał kolejny raz pieniędzy przekonany, że ma całą kwotę. Tymczasem, po chwili, okazywało się, że nieuczciwy klient podczas dokładania brakującego banknotu niepostrzeżenie wymienił rulon na inny, który miał przygotowany, a w którym pod znajdującym się na wierzchu banknotem 100-złotowym były poukładane tylko banknoty 10-złotowe. I w taki sposób sprzedawca zamiast kwoty 2700 złotych otrzymywał 360 złotych.

Policjanci, monitorując internetową aktywność oszusta, namierzyli go i zatrzymali wkrótce po dokonaniu kolejnej takiej transakcji. Jak się okazało, działał wspólnie ze swoim synem, który wyszukiwał dla niego oferty na portalach aukcyjnych i umawiał na spotkanie mające sfinalizować transakcję.

Obydwaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty oszustwa – policjanci udowodnili im dokonanie co najmniej pięciu takich przestępstw, sprawdzają też, czy mogli oszukać w ten sposób więcej osób.

(KWP w Krakowie / mg)

Powrót na górę strony