Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wzruszające chwile w gnieźnieńskiej komendzie

Data publikacji 13.10.2016

Maciej i Ewa Smoguleccy z Poznania uważnie śledzili historię modernizacji komendy w Gnieźnie. Szczególnie interesowały ich tajemnicze malowidła odkryte podczas remontu. W końcu postanowili przyjechać do Gniezna i zobaczyć je na własne oczy. Autorem polichromii, o których wcześniej nie wiedzieli, był ojciec Pana Macieja - artysta malarz Stanisław Smogulecki, żyjący w latach 1886 - 1939.

Kilka dni temu z niespodziewaną wizytą do Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie przybyli Ewa i Maciej Smoguleccy z Poznania. Głównym powodem wzruszającej wizyty były freski namalowane na początku XX wieku przez ojca pana Macieja - Stanisława Smoguleckiego.

Stanisław Smogulecki żył w latach 1886 - 1939. Urodził się i mieszkał w Gnieźnie. Jego rodzice mieli tam kamienicę. W 1932 roku przeprowadził się do Poznania. Trudnił się sakralnym malarstwem dekoracyjnym, malarstwem sztalugowym oraz konserwacją dzieł sztuki takich jak obrazy, rzeźby i rekonstrukcje ołtarzy. Przede wszystkim jednak zajmował się projektowaniem i wykonywaniem polichromii w kościołach. Jak przypomina sobie Maciej Smogulecki, jego ojciec tworzył sztukę głównie w Wielkopolsce i na Pomorzu.

Z dostępnych publikacji o artyście wynika, że na swoich działach umieszczał osoby, które miały związek z powstaniem malowideł. Przed wojną w ich domu było ponad 200 namalowanych przez ojca obrazów. Pan Maciej pamięta, że jego tata był bardzo pracowity, malował również dla przyjaciół i znajomych, czasami pokazywał swoje prace na wystawach. Większość dzieł została zamalowana lub jeżeli chodzi o obrazy zniszczona podczas II wojny światowej. 1 listopada 1939 roku jego ojciec został aresztowany. Na początku przebywał w forcie VII. Pan Maciej pamięta, że w tym czasie rozstrzeliwano zatrzymanych nad Rusałką, w Palędziu i Zakrzewie. Mógł do jednego z tych miejsc trafić. Nigdy więcej ojca nie zobaczył.

Państwo Smoguleccy podczas swojej wizyty spotkali się z I Zastępcą Komendanta Powiatowego Policji w Gnieźnie kom. Sławomirem Sikorskim. Na twarzy Pana Macieja widać było wzruszenie, w końcu udało mu się zobaczyć pracę ojca - ponad 100-letnią polichromię. Wówczas w tym pomieszczeniu znajdowała się kaplica przyszpitalna, od kilkunastu lat natomiast w tym miejscu mieści się policyjna dyżurka.

(KWP w Poznaniu / mw)

  • Wzruszające chwile w gnieźnieńskiej komendzie
  • Wzruszające chwile w gnieźnieńskiej komendzie
  • Wzruszające chwile w gnieźnieńskiej komendzie
Powrót na górę strony