Trzech chłopców przysypanych w żwirowni
Trzech chłopców ucierpiało w wyniku wypadku, do jakiego doszło w Kamieniu Wielkim. Dzieci podczas zabawy w żwirowni zostały przysypane zwałami ziemi. Dwóm z nich nic się nie stało. Trzeci, 14-latek, w stanie ciężkim przewieziony został do gorzowskiego szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zajścia.
W chwili obsunięcia się skarpy jeden z chłopców pozostawał na powierzchni. 10-latek najpierw sam starał się pomóc przysypanym kolegom, a po chwili pobiegł wezwać pomoc. Przybyli na miejsce strażacy ochotnicy błyskawicznie przystąpili do działania. Szybko wydobyli dwóch chłopców. Udzielający pomocy lekarz określił ich stan jako dobry. Obydwaj nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Inaczej sytuacja przedstawiała się w przypadku czwartego z dzieci. 14-latek po odkopaniu zwałów ziemi był nieprzytomny i mocno wychłodzony. W stanie ciężkim przewieziony został do gorzowskiego szpitala.
Dzieci przez kilka godzin bawiły się w oddalonym około kilometra od wsi wyrobisku, z którego mieszkańcy pozyskiwali żwir. Na miejscu wypadku oględziny przeprowadzili policjanci i prokurator. Zabezpieczono niezbędne dowody. Funkcjonariusze rozmawiali również z rodzicami chłopców. Na polecenie prokuratora wykopane przez chłopców doły zostały zasypane. Teraz śledczy zajmą się wyjaśnieniem wszystkich okoliczności sprawy i ustaleniem osób ponoszących odpowiedzialność za opisane zajście.
