Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uratowała ją sąsiadka i policjanci

Data publikacji 04.04.2008

Tylko dzięki przytomności umysłu jednej z mieszkanek Małomic oraz zaangażowaniu policjantów uratowano życie kobiecie, która chciała popełnić samobójstwo. 45-latka odwiedziła rano swoją sąsiadkę i poprosiła o przekazanie jej dzieciom kartki papieru. Jak się okazało, był to list pożegnalny. Zaalarmowani funkcjonariusze od razu rozpoczęli poszukiwania. Odnaleźli desperatkę po kilku godzinach. Trafiła do szpitala, gdzie teraz wraca do zdrowia.

O tym, że 45-letnia kobieta chce popełnić samobójstwo policjanci z posterunku w Małomicach dowiedzieli się wczoraj rano. Wtedy zgłosiła się do nich zdenerwowana mieszkanka tej miejscowości. Opowiedziała mundurowym, skąd u niej takie przypuszczenia. Z relacji kobiety wynikało, że rankiem odwiedziła ją sąsiadka. Była wyraźnie zdenerwowana, widać było, że coś ją dręczy. W dłoni trzymała kartkę papieru. Poprosiła, by sąsiadka przekazała ją dzieciom, kiedy te wrócą ze szkoły. Nie chcąc wyjaśnić, dlaczego sama nie może tego zrobić, wyszła z mieszkania. Tknięta złym przeczuciem kobieta postanowiła sprawdzić, co zawiera tajemnicza przesyłka. Jak się okazało, był to list, w którym 45-latka żegnała się ze swoimi dziećmi. Jasno z niego wynikało, że zamierza popełnić samobójstwo.

Kobieta od razu postanowiła zaalarmować policjantów. Ci przyjęli zgłoszenie i natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Jak ustalili, kobiety nie było w domu, nie kontaktowała się z rodziną i nikt nie wiedział, gdzie może być. Kilkunastu policjantów i strażaków sprawdzało każde miejsce, odwiedzało znajomych kobiety, przeczesywało okoliczne kompleksy leśne. Po kilku godzinach intensywnych poszukiwań policjanci odnaleźli 45-latkę. Spała w lesie między Małomicami a Żelisławem tuż przy rzece Bóbr. Jak się okazało, połknęła dużą ilość tabletek nasennych, które popiła alkoholem. Na miejsce natychmiast wezwano karetkę pogotowia. Niedoszła samobójczyni trafiła do szpitala, gdzie teraz wraca do zdrowia. Teraz policjanci ustalają przyczyny, które doprowadziły 45-latkę do próby targnięcia się na swoje życie.

Powrót na górę strony