Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odzyskane auto, zatrzymany złodziej

Data publikacji 22.04.2008

88 sztuk modułów komputerowych, tablice rejestracyjne, odzyskany skradziony mercedes sprinter i zatrzymany złodziej - to wyniki ostatniej realizacji kryminalnych z Ochoty. Stanisław M. wpadł w ręce policjantów dzień po kradzieży auta. Sąd zadecydował już o jego tymczasowym aresztowaniu.

Do komendy przy ulicy Opaczewskiej przyszedł w nocy zdenerwowany mężczyzna. 32-latek powiedział, że skradziono mu firmowy samochód. Młody człowiek zeznał, że zaparkował mercedesa sprintera na parkingu przed blokiem. Gdy o 1:00 w nocy wstał, aby wyruszyć w trasę z towarem zobaczył, że auta nie ma. Policjanci dokładnie przesłuchali zgłaszającego i ustalili wszystkie niezbędne szczegóły tej sprawy. Gdy mieli już wystarczająco dużo informacji, zaczęli działać.

Już w kilka godzin później ich żmudna praca przyniosła efekty. Kryminalni ustalili, że skradziony samochód może być przechowywany na posesji w Sochaczewie. Te wiadomości potwierdziły się na drugi dzień. Wspólnie z tamtejszymi funkcjonariuszami zorganizowali zasadzkę, w którą wpadł właściciel domu, 55 letni Henryk M. Kryminalni odzyskali też skradzionego mercedesa.

Podczas przesłuchania wyszło na jaw, że Henryk M. tylko przechował na swojej posesji skradzionego sprintera. To pomogło policjantom w dalszych ustaleniach do sprawy. Dokładnie 2 godziny później kryminalni weszli do mieszkania przy ulicy Wiejskiej i tam zatrzymali Stanisława M. (55 l.) Mężczyzna był zaskoczony widokiem policjantów. Nie przyznał się do kradzieży samochodu. 55 latek udawał, że nie wie o co chodzi. Przeszukanie jego domu zaprzeczyło jednak jego słowom. Kryminalni znaleźli tam 88 sztuk modułów komputerowych, sterowniki i „lewe” tablice rejestracyjne.

Stanisławowi M. postawiono zarzuty kradzieży mercedesa. Policjanci skierowali też wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do tego wniosku. Teraz 55 latek najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie.

Powrót na górę strony