Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oświadczenie do publikacji Onet.pl

Data publikacji 22.06.2023

Z przykrością należy stwierdzić, że artykuł „Tajemnicza śmierć funkcjonariusza CBŚP. Pracował przy śledztwie przeciwko bratu komendanta głównego policji” łamie wszelkie zasady uczciwego dziennikarstwa i narusza zasady etyki zawodowej dziennikarza.

Już na wstępie należy stanowczo podkreślić, że wskazany w artykule zmarły funkcjonariusz – tak jak informowaliśmy Autorów tekstu – ani nie prowadził postępowania przygotowawczego w opisywanej sprawie, ani nie był nawet szeregowym członkiem grupy śledczej. W CBŚP służył dopiero od kilku miesięcy. Jest to jednoznaczne z tym, że nie miał dostępu do żadnych akt tej sprawy oraz nie odpowiadał za żadne czynności procesowe lub operacyjne. Autorzy pominęli te fakty celowo budując fałszywą narrację o sensacyjnym charakterze.

W przeciwieństwie do Autorów z ogromnym szacunkiem odnosimy się do bliskich zmarłego i ciężko nam poruszać temat Jego śmierci – jest to straszliwa tragedia dla całej rodziny, która zapewne wie co było jej przyczyną. Jest to również tragedia dla Nas, dla kolegów i koleżanek z pracy. Jednakże wskazać należy, że sposób opisania okoliczności tej tragedii narusza wszelkie zasady dobrego dziennikarstwa i etyki, a także wytyczne Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego, na co powinni zwracać uwagę doświadczeni dziennikarze. Autorzy w myśl powiedzenia „że zmarły już się nie wypowie” nadali tej śmierci sensacyjny charakter, mając za nic uczucia najbliższych, ale przede wszystkim przekłamując fakty i pisząc nieprawdę.

Kończąc należy przypomnieć, że to Prokuratura prowadziła śledztwo zarówno w opisywanej w tytule artykułu sprawie, jak i w związku z nagłą śmiercią funkcjonariusza. Wykluczono wszelkie możliwe powody mogące mieć związek ze służbą w CBŚP. To również prokurator podejmował decyzje co do czynności w tych sprawach. Autorzy w swoim tekście zastosowali wiele manipulacji i celowo tragiczną śmierć powiązali ze sprawą, w której ten funkcjonariusz tak naprawdę w ogóle nie uczestniczył.

Jednocześnie informujemy, że prześlemy oficjalną skargę do Rady Etyki Mediów na dziennikarzy, którzy przygotowali publikację godzącą w dobre imię zmarłego funkcjonariusza, jak i całej formacji.

(KGP)

Powrót na górę strony