Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pomagamy osobom narażonym na wychłodzenie

Data publikacji 10.01.2024

Podczas codziennej służby policjanci reagują na każdą informację wskazującą, że czyjeś życie lub zdrowie jest zagrożone. Kontrolują miejsca, w których przebywają osoby narażone na wychłodzenie i wspólnie z pracownikami ośrodków pomocy społecznej odwiedzają mieszkańców, którzy mogą potrzebować ich pomocy.

Na wychłodzenie organizmu, oprócz bezdomnych, narażone są osoby starsze, nieporadne, mieszkające w trudnych warunkach lub takie, które z różnych przyczyn nie radzą sobie z codziennymi czynnościami, chociażby z napaleniem w piecu, aby ogrzać mieszkanie. Podczas codziennej służby policjanci reagują na wszystkie sytuacje, w których zdrowie lub życie takich osób jest zagrożone. Odwiedzają też mieszkańców, o których wiedzą, że mogą potrzebować pomocy. Niejednokrotnie takie działania podejmują wspólnie z pracownikami ośrodków pomocy społecznej czy Strażą Miejską.

Podczas wczorajszej kontroli adresów, pod którymi mogą przebywać osoby starsze i nieporadne, prowadzonych wspólnie z pracownikami ośrodka pomocy społecznej, dzielnicowi pomogli 84-letniemu seniorowi z gminy Zamość. Mężczyzna mieszkał sam w bardzo skromnych warunkach. Jego dom był bardzo wychłodzony, gdyż, jak przyznał policjantom, nie rozpalił w piecu, ponieważ zabrakło mu zapałek. Reakcja mundurowych była natychmiastowa. Funkcjonariusze rozpalili w piecu aby jak najszybciej ogrzać pomieszczenie, w którym przebywał 84-latek. Przygotowali też dla niego opał na najbliższe dni i zakupili zapas zapałek, których zabrakło w ostatnim czasie mężczyźnie. Pracownicy ośrodka zadbali zaś dla niego o ciepły posiłek.

W poniedziałek inni dzielnicowi interweniowali natomiast w domu 47-latka z Zamościa, z którym kontaktu nie mogli nawiązać pracownicy Miejskiego Centrum Pomocy Rodzinie. Początkowo wszystko wskazywało, że nikogo nie ma w domu, ponieważ pomimo wielokrotnego pukania, nikt nie otwierał drzwi. Po długim nawoływaniu do funkcjonariuszy wyszedł jednak mieszkający tam mężczyzna. Zgodził się wpuścić ich do środka. Po sprawdzeniu warunków, w jakich mieszka, policjanci nie mieli wątpliwości, że dalsze przebywanie 47-latka w znacznie wychłodzonym domu, bez jakiegokolwiek ogrzewania, zagraża jego bezpieczeństwu. Ten jednak kategorycznie odmawiał przyjęcia proponowanego mu wsparcia. Ostatecznie, po długich namowach, zgodził się przynajmniej najbliższe dni spędzić u członków rodziny.

Reagujmy na każdą sytuację, kiedy ktoś może potrzebować pomocy. Zwracajmy uwagę na osoby starsze, schorowane, samotnie zamieszkujące, czy nieporadne życiowo, ale również na osoby pod działaniem alkoholu, które o własnych siłach nie są w stanie wrócić do domu. Informacje przekazane dzielnicowemu, jak też zgłaszane Policji za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa pomogą uchronić osoby potrzebujące pomocy przed tragicznymi skutkami wychłodzenia organizmu. Pamiętajmy również, że w przypadku konieczności zgłoszenia pilnej interwencji należy dzwonić na numer alarmowy 112.

(KWP w Lublinie / kc)

Powrót na górę strony