Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zlikwidowano kolejne "dziuple" samochodowe

Data publikacji 22.01.2009

Drzwi, pokrywy silnika i bagażnika, lampy, zderzaki i inne części karoserii odkryli policjanci ze stołecznej "samochodówki" na posesji koło Nowego Dworu Mazowieckiego. Podobne znalezisko odkryli śledczy z Szamotuł we wsi Sarbia. Do tej sprawy zatrzymali także Przemysława A., któremu już postawiono zarzuty paserstwa. 29-latek został aresztowany na 2 miesiące, ale grozi mu kara do 5 lat.

Wczoraj w samo południe policjanci z wydziału dw. z przestępczością samochodową weszli na posesję w Czarnowie w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego. Z informacji, które mieli funkcjonariusze wynikało, że znajduje się tam skład części samochodowych pochodzących prawdopodobnie ze skradzionych aut. Wewnątrz pomieszczeń garażowych i wokół nich policjanci odkryli kilkadziesiąt różnego rodzaju elementów karoserii różnych marek samochodów. Niewykluczone, że niektóre z nich pochodzą z pojazdów skradzionych w stolicy.

Jak wynika z ustaleń, w przeszłości na tej posesji mieściła się "dziupla" samochodowa, na którą trafiały skradzione w Warszawie i okolicznych powiatach daewoo. Właściciel posesji, 68-letni Stanisław W. i dwóch jego znajomych 31-letni Paweł K. ps. "Kali" oraz 44-letni Sławomir Cz. ps. "Dudek" (dwaj ostatni to znani policjantom paserzy samochodowi) przekonywali funkcjonariuszy, że części pochodzą z rozbitych samochodów, a niektóre elementy pochodzą z pojazdów sprowadzonych z Anglii, właśnie z przeznaczeniem na części.

Policjanci z Nowego Dworu Mazowieckiego ustalą teraz, jak jest w rzeczywistości. Sprawdzą, czy znalezione na posesji elementy karoserii nie pochodzą z samochodów skradzionych w ostatnim czasie w Warszawie.

Kryminalni z Szamotuł odnieśli kolejny sukces w walce z przestępczością samochodową. W krótkim czasie zlikwidowali piątą już samochodową dziuplę. Wstępnie ustalono, że samochody zostały skradzione w Poznaniu. Ponadto na strychu, nad garażami funkcjonariusze znaleźli duże ilości elementów i części pojazdów różnych marek. Wśród znalezionych rzeczy są tablice rejestracyjne, gaśnice samochodowe, lewarki, trójkąty ostrzegawcze, anteny samochodowe i inne.

Do sprawy zatrzymany został Przemysław A. - mieszkaniec Pniew, któremu już postawiono zarzuty paserstwa. 29 - latek został aresztowany na 2 miesiące. Za proceder, którego się dopuścił grozi mu nawet do 5 lat więzienia.

Policyjny ekspert z zakresu mechanoskopii przeprowadzi badania elementów i akcesoriów aut, by udokumentować działalność samochodowego przestępcy. Sprawa ma charakter rozwojowy i nie wyklucza się kolejnych zatrzymań.

  • Fot. Stołeczna Policja
  • Fot. Stołeczna Policja
  • Fot. Stołeczna Policja
  • Fot. Wielkopolska Policja
  • Fot. Wielkopolska Policja
  • Fot. Wielkopolska Policja
Powrót na górę strony